Staniszkis: rząd celowo wstrzymuje raport

Staniszkis: rząd celowo wstrzymuje raport

Dodano:   /  Zmieniono: 
prof. Jadwiga Staniszkis (fot. Forum) 
- Skandal - mówi o wstrzymywaniu publikacji raportu komisji Millera w sprawie katastrofy smoleńskiej prof. Jadwiga Staniszkis. Socjolog przekonuje, że raport pokaże stan rozkładu państwa.
Zdaniem Staniszkis, rząd Donalda Tuska celowo opóźnia upublicznienie raportu. - Uważam, że jest to związane z kampanią wyborczą Platformy - podkreśla profesor. Dlaczego rząd tak postępuje? - Ponieważ raport pokaże stan rozkładu państwa - tłumaczy Staniszkis. Podkreśla, że Polacy utrzymują armię pół miliona urzędników, a mimo to państwo nie działa "w sprawach elementarnych".

Trzy tygodnie minęły

Raport komisji Jerzego Millera na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej jest gotowy od co najmniej od 27 czerwca. Tego dnia Miller przekazał 300-stronicowy tekst Tuskowi. Dokument nie został upubliczniony. Obywatele zostali poinformowani, że zanim dostaną szansę na zapoznanie się z raportem, tekst zostanie przetłumaczony na angielski i rosyjski. Po trzech tygodniach raport wciąż nie został ujawniony.

Gdzie przeszkadza się ludziom

W rozmowie z TVN24 Jadwiga Staniszkis krytykowała też politykę gospodarczą rządu. Jej zdaniem, sytuacja gospodarcza kraju jest trudna, co powinno wymusić "poważną rozmowę" polityków. Ale - uwypukla socjolog - zamiast rozmowy rząd PO-PSL proponuje "PR-owską politykę gospodarczą" i "księżycowy budżet". Skutek - zdaniem Staniszkis - jest fatalny i polega na "niezrównoważonym rozwoju" i "odcinaniu całych regionów". - Sugerowałam PiS-owi, żeby nie mówił ciągle o przegranych, tylko pokazywał, gdzie przeszkadza się ludziom wygrywać - ujawnia profesor.

"Powtarzanie starych grepsów"

Jadwiga Staniszkis podkreśla, że u obywateli widać "niesamowity wysiłek i determinację", a dynamika społeczeństwa jest znacznie większa niż u polityków. - Te dwa światy się rozchodzą - diagnozuje. Zdaniem Staniszkis, kampania wyborcza to w Polsce "właściwie mechaniczne powtarzanie starych grepsów". - Jestem tym bardzo zmartwiona - mówi.

Platforma - zdaniem socjolog - nie może być pewna jesiennego zwycięstwa, gdyż ma tylko 20-proc. stałego elektoratu. - PiS ma więcej. A w Polsce ten ruch jest niesamowicie duży - uważa Jadwiga Staniszkis.

zew, TVN24