Co z tym ACTA? Rzecznik Praw Obywatelskich: odpowiem jutro

Co z tym ACTA? Rzecznik Praw Obywatelskich: odpowiem jutro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Irena Lipowicz (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
Przygotowane dla prezydenta RP stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie ACTA zostanie przedstawione wczesnym popołudniem 21 lutego - zapowiedziała prof. Irena Lipowicz.
Prof. Lipowicz wzięła udział w zorganizowanej w  Uniwersytecie Śląskim debacie w sprawie ACTA. Wyjaśniła, że choć jej intencją było przygotowanie analizy w sprawie ACTA dla prezydenta RP do 20 lutego - i  analiza jest już gotowa - uznała, że skoro Uniwersytet zorganizował tego dnia debatę w tej kwestii, byłoby z jej strony "nieodpowiedzialnością", gdyby chociaż częściowo się w nią nie wsłuchała.

Archaiczne konsultacje

Lipowicz nie chciała wypowiadać się co do treści opinii, którą ma przekazać prezydentowi 21 lutego. Zaznaczyła tylko, że rozważała m.in. kwestię prawa obywatela do  publicznego wysłuchania - nie tylko na poziomie krajowym, ale i  europejskim. Wskazała też, że jej spojrzenie dotyczy "pewnego wycinka" sprawy, m.in.: jak ACTA odnosi się do prawa obywatela do sądu, do prawa własności, ochrony prywatności, ochrony danych osobowych, wolności słowa, a także do pozostałych wolności i konstytucyjnej zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa. Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedziała w Katowicach, że poświęci swoje wystąpienie generalne wnioskom dotyczącym, poruszonej m.in. podczas protestów przeciw ACTA, kwestii konsultacji społecznych. Prof. Lipowicz zaznaczyła przy tym m.in., że wymogów współczesności nie  spełniają "archaiczne" konsultacje międzyresortowe - opracowane, jak mówiła, dla ery przedunijnej i przedinternetowej.

Prezydent pyta, premier już wie

Z prośbą o przygotowanie oceny sytuacji związanej z ACTA zwrócił się do Rzecznik prezydent Bronisław Komorowski. Kancelaria prezydenta wyjaśniała, że stanowisko rzecznika ma pomóc prezydentowi w decyzji dotyczącej ewentualnej ratyfikacji ACTA. Prof. Lipowicz swoje uwagi i zastrzeżenia do ACTA zgłosiła premierowi Donaldowi Tuskowi już 25 stycznia, czyli dzień przed podpisaniem umowy przez Polskę w Tokio. Ponadto pod koniec stycznia w liście do ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego oraz rektorów największych polskich uczelni zaproponowała organizację paneli społecznych i debat publicznych dotyczących ACTA.

ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), czyli porozumienie przeciw obrotowi podróbkami, to umowa handlowa mająca na celu wzmocnienie ochrony własności intelektualnej głównie w stosunkach handlowych między państwami na całym świecie. Pojęcie własności intelektualnej dotyczy także internetu, gdzie masowo publikowane są nielegalne treści. Do ACTA ma przystąpić UE. By Unia była związana umową, musi ona zostać podpisana i ratyfikowana przez wszystkie państwa członkowskie. Polska, wraz z 21 państwami UE podpisała dokument 26 stycznia - premier zapowiedział jednak zawieszenie ratyfikacji tej umowy, a 17 lutego poinformował, że wysłał list do  przywódców partii z frakcji Europejskiej Partii Ludowej "z propozycją odrzucenia ACTA w tym kształcie, jaki został wynegocjowany przez Komisję Europejską" i przeprowadzenia "zdecydowanie głębszej debaty" niż  dotychczas, która poprzedziłaby podjęcie pozytywnych decyzji "o jakichś regulacjach".

PAP, arb