Brudziński: Ruch Narodowy? Drżę od niedzieli

Brudziński: Ruch Narodowy? Drżę od niedzieli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. MICHAL FLUDRA / Newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Na zakończenie Marszu Niepodległości jego organizatorzy zapowiedzieli powołanie Ruchu Narodowego - nowego ugrupowania, które ma "zorganizować świadomy naród". Czy PiS obawia się konkurencji jakim na prawicy może stać się nowe ugrupowanie? - Drżę od niedzieli, spać nie mogę, poty mnie oblewają - kpi Joachim Brudziński w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Z kolei wiceprezes PiS Adam Lipiński proponuje narodowcom, by zorganizowali swoje spotkanie "innego dnia niż Święto Niepodległości". - Wtedy okaże się, ilu naprawdę ich jest. Wykorzystywanie manifestacji z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości do powoływania politycznej inicjatywy jest nieporozumieniem - podkreśla. - To PiS jest jedyną realną siłą na prawicy. A ta próba reaktywowania LPR jest tak samo realna jak marzenie o powrocie do polityki byłej Unii Demokratycznej pod nazwą Partii Demokratycznej - podsumowuje Brudziński.

Z kolei Przemysław Wipler, który brał udział w tegorocznym Marszu Niepodległości dziś zapowiada, że "wypada z tej formuły". - Obce są mi poglądy ONR, tak samo jak obce są mi poglądy skrajnej lewicy. Taka skrajna prawica jest skazana w Polsce na margines i porażkę - ocenia.

arb, "Gazeta Wyborcza"