Kopacz: W PiS są ludzie z wyrokami

Kopacz: W PiS są ludzie z wyrokami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot. Fot. Maciej Śmiarowski / KPRM/ Flickr) 
Premier Ewa Kopacz na antenie radia TOK FM skomentowała medialne doniesienia na temat konstrukcji list wyborczych Platformy Obywatelskiej oraz ewentualnej obecności na nich osób nagranych w restauracjach.
-Ze zdziwieniem przyjmuję śledzenie układania list PO. U naszych konkurentów mamy ludzi z wyrokami. Tym ludziom, którzy zostali nielegalnie podsłuchani, póki co nikt nie postawił zarzutów. Natomiast w PiS są ludzie, którym postawiono zarzuty i jest wyrok. I nikt nie dopytuje, czy oni będą na listach – mówiła szefowa rządu. Wyjaśniła, że jedną z takich osób jest Mariusz Kamiński, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego.. Premier dodała, że „symptomatyczne jest, że podsłuchani zostali politycy jednej opcji”.

Kopacz żal Sikorskiego

Ewa Kopacz skomentowała również rezygnację Radosława Sikorskiego z kandydowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Żal mi. Radek Sikorski to wyjątkowy człowiek, który miał swoje zdanie, potrafił bronić swoich racji, był dobrze postrzegany na świecie i w Europie, budował mocną pozycję Polski, mówiąc, że to kraj, z którego powinniśmy być dumni – podkreśliła.

Sikorski rezygnuje

Były marszałek Sejmu Radosław Sikorski poinformował na Twitterze, że nie będzie kandydował w najbliższych wyborach parlamentarnych.

"Zdecydowałem, że nie będę kandydował w nadchodzących wyborach parlamentarnych" - napisał Sikorski na Twitterze. Później były marszałek dopisał: "Dziękuję mieszkańcom ziemi bydgoskiej za to, że przez dekadę miałem zaszczyt Państwa reprezentować".

Radosław Sikorski złożył dymisję z urzędu marszałka Sejmu 23 czerwca tego roku. Jego rezygnacja była efektem publikacji akt prokuratorskiego śledztwa ws. afery podsłuchowej przez Zbigniewa Stonogę.