Z danych niemieckiego MSW wynika, że w 2015 roku odnotowano 13 846 przestępstw o podłożu skrajnie prawicowym. W stosunku do roku ubiegłego jest to wzrost o 30 procent.
O tym, że skala przestępstw na tle skrajnie prawicowym jest "alarmująca" mówiła posłanka lewicy Petra Pau. Parlamentarzystka zaznaczyła, że dane te mogą jeszcze ulec zmianie, ponieważ "zazwyczaj po tym jak policje federalne przekażą dane do ministerstwa, liczba przestępstw podwaja się". – Oznacza to, że codziennie mamy do czynienia z trzema lub czterema przestępstwami o rasistowskim podłożu - tłumaczyła Pau.
W opinii posłanki te dane pokazują, że od dłuższego czasu w Niemczech istnieje "zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, którzy nie wpisują się we wzorzec nazistowskiego myślenia o człowieku".
Deutsche Welle