Oleksy: prezydent musi się wytłumaczyć

Oleksy: prezydent musi się wytłumaczyć

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef SLD Józef Oleksy będzie się domagał "dokładnych wyjaśnień" w związku z oskarżeniami, jakie pod adresem prezydenta i jego otoczenia skierowali przed komisjami śledczymi Marek Dochnal oraz Grzegorz Wieczerzak.
"Nie jestem komisją śledczą, ani prokuraturą. I komisja śledcza i  prokuratura bada wszystkie okoliczności różnych spraw, ale na  pewno mogę zapewnić, że jako lider Sojuszu - i Sojusz jako partia - domagamy się wyjaśnienia wszystkich okoliczności" - oświadczył Oleksy w poniedziałek w radiu RMF FM.

"Wyciągacie państwo wnioski z tego, że nitki afer - wszystkich, w  których powołano komisje śledcze - prowadzą do Pałacu Prezydenckiego? Tak jest z Rywinem, tak jest z Orlenem, tak jest z  PZU" - pytał dziennikarz.

"Będziemy się domagali dokładnych wyjaśnień. Dlatego, że my też płacimy za to cenę" - odparł szef SLD. Jak dodał, Sojusz musi się domagać wyjaśnień "szybko i stanowczo, ponieważ jest obolały także i z takich powodów". "Za to płacą cenę ludzie, którzy są w Sojuszu w całej Polsce, dlatego musimy mieć takie stanowisko" -  przekonywał.

Dziennikarz pytał Oleksego także o publikację w najnowszym tygodniku "Wprost". Opublikowaliśmy wspólne zdjęcia Aleksandra Kwaśniewskiego i Marka Dochnala Zamieściliśmy też fragment wypowiedzi prezydenta dla październikowej "Polityki", w której powiedział: "Dochnala nie znam, nigdy z nim nie rozmawiałem, nie miałem z nim żadnych kontaktów".

"Znać kogoś to jest rozciągliwe pojęcie. Znać tzn. kojarzyć nazwisko z osobą. I to nic nie znaczy. (...) Prezydent będzie wyjaśniał i powie. Na pewno będzie o to zapytany" - w ten sposób Oleksy odniósł się do naszej publikacji.

Lobbysta Marek Dochnal miał zeznać podczas zamkniętego posiedzenia komisji ds. PKN Orlen, że powodem jego aresztowania było uniemożliwienie dywersyfikacji dostaw ropy do Polski. "Marek Dochnal wiąże tę sytuację (zatrzymanie) z działalnością Kancelarii Prezydenta" - powiedział w sobotę Antoni Macierewicz (RKN).

Pełnomocnik lobbysty, mecenas Piotr Kruszyński, oświadczył z  kolei, że wśród osób, dla których informacje Marka Dochnala mogą być niewygodne, nie ma prezydenta ani osób z pierwszych stron gazet.

Z kolei były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak powiedział w sobotę przed sejmową komisją śledczą badającą prywatyzację PZU, że duża część kłopotów, które go spotkały, "jest związana z istnieniem biznesowego klubu Krakowskiego Przedmieścia, czy Pałacu Prezydenckiego, odpowiedzialnego za kilka prywatyzacji w kraju".

************************************

Do publikacji tygodnika "Wprost" odniósł się także prezes Prawa i  Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

"Prezydent jest znany ze swej prawdomówności inaczej. Po raz kolejny okazało się, że prezydent kłamie" - powiedział Kaczyński. Powtórzył, że istnieją prawne przesłanki do wszczęcia procedury odwołania ze stanowiska prezydenta Kwaśniewskiego, ale brakuje przesłanek politycznych w postaci woli parlamentu.

ss, pap