Przyjmowanie imigrantów dzieli Europę. Jest oficjalny sprzeciw

Przyjmowanie imigrantów dzieli Europę. Jest oficjalny sprzeciw

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flagi Unii Europejskiej (fot. VanderWolf Images/fotolia.pl) 
Kwestia przyjęcia imigrantów zgodnie z założeniami przedstawionymi przez przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera dzieli państwa Europy Środkowej i Wschodniej.
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis poinformował, że „nie ma mowy, aby Rumunia przystała na obowiązkowe kwoty (imigrantów, których państwo ma przyjąć – red.). Dodał, że przekazał odpowiednie uprawnienia ministrowi spraw wewnętrznych, by ten podczas spotkania w Brukseli 14 września przekazał rumuńskie stanowisko innym szefom resortów spraw wewnętrznych państw członkowskich wspólnoty.

Zgodę na przyjęcie imigrantów wyraził z kolei premier Estonii Taavi Roivas. Podkreślił on, że rząd w Tallinie nie będzie sprzeciwiać się rozwiązaniom proponowanym przez przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Komisja Europejska opublikowała dokument, w którym opisała rozdział uchodźców między kraje UE. Do Polski trafi w sumie 9287 osób - 1207 imigrantów i uchodźców z Włoch, 3901 z Grecji i i 4179 z Węgier. Nasz kraj ma przyjąć czwartą co do wielkości grupę imigrantów po Niemczech, Francji i Hiszpanii. Rumuni mieliby przyjąć 4 646 imigrantów, co w połączeniu z 1 785, na których wyraziła zgodę w czerwcu dałoby liczbę 6351. Z kolei do Estonii miałoby trafić 373 uchodźców oraz 738, których przyjęcie Tallin zadeklarował w czerwcu. Łącznie w Estonii zamieszkać może 1 111 osób.

BBC News, Euronews, Wprost.pl