Problemy przedsiębiorców związane z zamrożeniem gospodarki zdominowały treść serwisów ekonomicznych. Żadna to jednak dla poszkodowanych pociecha: pewne jest na 100 proc., że bardzo duża liczba rodzimych firm obecnego kryzysu nie przeżyje. Nie pomoże ani tarcza, ani „dobre rady”, jak ratować się przed bankructwem, które pojawiają się często w mainstreamowych mediach. Zwykle bowiem jest to podejście bardzo naiwne, np. że wystarczy wejść w negocjacje z wierzycielami i się z nimi dogadać. Ewentualnie liczyć na systemową pomoc.
Co robić?
Niemniej jednak – czego zawsze uczę moich klientów dotkniętych niewypłacalnością – w tego typu sytuacjach nie można biernie czekać na rozwój wypadków. Pomoc finansowa zaoferowana przez rząd, czyli skorzystanie z tarczy antykryzysowej, bardzo często okaże się niewystarczająca dla uratowania danej firmy.
W niniejszej publikacji przedstawię wszystkie metody działania, jakie może podjąć przedsiębiorca, aby ratować się przed bankructwem. W szczególności mam na uwadze ochronę posiadanego majątku. Bardzo często zadłużenie firmy może za sobą pociągać osobistą odpowiedzialność osób tym podmiotem zarządzających.
Zacznijmy od omówienia dwóch systemowych, sądowych działań, które – zgodnie z treścią stosownych ustaw – ma do wyboru przedsiębiorca, który utracił na dobre płynność finansową.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.