Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej: upadek służby zdrowia to kwestia czasu

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej: upadek służby zdrowia to kwestia czasu

Andrzej Matyja
Andrzej Matyja Źródło: Materiały własne
– Polska służba zdrowia jest jak pacjent na intensywnej terapii. Jeżeli nie włączymy natychmiast właściwego leczenia, to ten pacjent nie przeżyje – mówi w rozmowie z „Wprost” prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja. Jak twierdzi, upadek „niecovidowej” służby zdrowia „to tylko kwestia czasu”.
Łukasz Rogojsz

Wprost: Boi się pan tej jesieni?

Prof. Andrzej Matyja: Boję się. Myślę, że wszyscy się boimy. Przynajmniej powinniśmy.

Czytaj też:
Alarmujące dane z MZ. Zwiększa się liczba zajętych respiratorów

Jest aż tak źle?

Bijemy kolejne rekordy, jeśli chodzi o dobową liczbę zakażeń i zgonów. Co gorsza, na jesienną falę koronawirusa nałożył się sezon grypowy, który też zawsze zbiera swoje żniwo. Jako chirurg jestem optymistą i mam nadzieję, że dyscyplina, która cechowała nasze społeczeństwo w marcu i kwietniu – noszenie maseczek, zachowywanie dystansu fizycznego, częste mycie i dezynfekowanie rąk, unikanie dużych skupisk ludzi – teraz wróci.

Dzisiaj z tą dyscypliną jest u nas znacznie gorzej niż wiosną. Zresztą sami politycy nie dają dobrego przykładu obywatelom.

Polacy w nagłych trudnych sytuacjach zazwyczaj dają sobie radę. Gdy tylko mamy określonego wroga, wszyscy maksymalnie się mobilizujemy i solidaryzujemy.

Artykuł został opublikowany w 39/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.