Rynek brzuchów do wynajęcia szybko rośnie. Pary gotowe podjąć to ryzyko mogą przebierać w surogatkach jak w owocach na straganie, mimo że cały proceder nadal prawnie nie został uregulowany i obie strony tych osobliwych transakcji mogą dużo stracić
Beata Grzybowska promienieje. Od października jest szczęśliwą mamą Krzysztofa Michaela Grzybowskiego (Michaela wymyśliły siostry chłopca – bo są wielkimi fankami Michaela Jacksona). W komunalnej kawalerce w centrum Łodzi ciągle jest gwarno: małe dziecko, dwie dorastające dziewczynki, suczka Tosia, trzepoczący skrzydłami gołąb znajda, który tymczasowo mieszka na wyścielonym gazetami parapecie w przedpokoju. Beata Grzybowska siedzi tyłem do telewizora, w którym non stop lecą kreskówki. Ma oko na chłopczyka w wózeczku, który szeroko otwartymi oczami wpatruje się w kolorowe obrazki. – Mój przystojniaczek! – powtarza. Na portalach społecznościowych zamieszcza dziesiątki zdjęć szczęśliwej rodziny: Krzysio w wózeczku dla lalek, Krzysio z siostrami, Krzysio na tapczanie z suczką Tosią.
Więcej możesz przeczytać w 13/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.