Czekając na nową falę

Czekając na nową falę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Koniec kryzysu imigracyjnego? Jeszcze nie teraz. W tym roku do bram Europy zapuka nawet więcej migrantów niż rok wcześniej. Więcej migrantów to większe wydatki na pomoc dla nich, czyli obciążenia, ale także zapowiedź dużych i niespodziewanych strat w europejskiej gospodarce.

Wielka fala uchodźców dociera do Europy już od ponad roku. To, co miało być przejawem humanitarnej pomocy, powoli zmieniło się w głęboki kryzys zagrażający jedności Unii Europejskiej i otwartości granic. Początkowo szacowano, że przybyszy będzie 400, może 500 tys. Ostatecznie okazało się, że przybyło ich co najmniej 1,2 mln. Niektóre szacunki mówią, że z powodu fatalnej rejestracji imigrantów (a raczej jej braku) rzeczywista liczba może być wyższa niż 1,5 mln. Tylko 50-60 proc. z nich przybyło ze stref wojny w Syrii i Afganistanie, reszta wykorzystała okazję, by się dostać do lepszego świata. W tym nawet Bośniacy albo Albańczycy z Kosowa, którzy wojny nie widzieli od prawie dwóch dekad.

Więcej możesz przeczytać w 6/2016 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.