W podwarszawskich Gołąbkach osobowy fiat wjechał na przejeździe kolejowym wprost pod lokomotywę pociągu. Mężczyzna prowadzący samochód osobowy zginął na miejscu.
Ratownicy nie mieli dostępu do kierowcy fiata zakleszczonego w zmiażdżonym wraku. Lekarz mógł stwierdzić zgon mężczyzny dopiero po tym, gdy strażacy odcięli przy użyciu specjalistycznego sprzętu dach pojazdu.
TVN Warszawa, arb
TVN Warszawa, arb