BBC zauważa, że Franciszek w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie mówił o tragedii, jaka miała miejsce w Auschwitz-Birkenau. "Papież szedł samotnie i w milczeniu" - podkreślono. "The Guardian" cytuje słowa papieża, który przed wizytą uzasadniał swoje życzenie. – Chciałbym udać się do tego miejsca grozy bez przemówień i tłumów, tylko kilka osób, jeśli to konieczne. Chcę wejść tam sam i modlić się. I niech Pan da mi łaskę, by płakać – mówił Ojciec Święty.
CNN pisze o "historycznej wizycie papieża Franciszka w byłym nazistowskim obozie zagłady". Zauważono, że papież udał się do tego historycznego miejsca symbolizującego tortury i morderstwa z czasów II wojny światowej po tym, jak niedawno ostrzegł w jednym ze swoich wystąpień, że obecnie "świat jest w stanie wojny".
Hiszpański "El Pais" informuje, że papież przez około 10 minut modlił się w samotności w celi śmierci św. Maksymiliana Kolbego. Dziennik przypomina, że św. Maksymilian Maria Kolbe został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 roku. a kanonizowany przez Jana Pawła II w 1982 r.
Z kolei włoska gazeta „La Stampa” oprócz informacji o wizycie papieża Franciszka w Auschwitz-Birkenau, zamieszcza sylwetki 11 byłych więźniów Auschwitz, z którymi spotkał się Ojciec Święty. Są to Helena Dunicz-Iwińska, Alojzy Fros, Janina Iwańska, prof. Wacław Długoborski, prof. Zbigniew Kączkowski, Stefan Lesiak, Walentyna Nikodem, Marian Majerowicz, Eva Umlauf, Naftali Fürst oraz Peter Rauch.
Samotna wizyta Franciszka w Auschwitz-Birkenau
O godz. 9.30 w piątek rozpoczęła się wizyta papieża w byłym nazistowskim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Papież został powitany przez premier Beatę Szydło. Następnie, zgodnie z życzeniem, samotnie przeszedł przez bramę obozu. – Decyzja o milczeniu papieża Franciszka jest dobra. Uważam, że to miejsce powinno być miejscem ciszy – skomentowała była więźniarka obozu Birkenau Lidia Skibicka-Maksymowicz cytowana przez TVP Info.
Znicz, który papież zapalił pod Ścianą Śmierci, został mu podany przez byłego więźnia Eugeniusza Gruszczyńskiego. Franciszek zostawił też specjalny dar - lampę z papieskim herbem. W bloku 11, gdzie Niemcy rozstrzeliwali więźniów, papież spotkał się z grupą 12 byłych więźniów ocalałych z Auschwitz. Stamtąd zszedł do celi śmierci św. Maksymiliana Kolbego, gdzie przez dłuższą chwilę modlił się w samotności i ciszy.
Czytaj też:
Samotna wizyta Franciszka w Auschwitz-Birkenau. "Panie, przebacz tyle okrucieństwa"