Minister Obrony Narodowej wręczył patenty oficerskie grupie 11 alumnów seminariów duchownych, którzy w latach 1959-1980 odbywali przymusową służbę wojskową w tzw. jednostkach kleryckich. Księża otrzymali stopień podporucznika rezerwy, który nie wiąże się z żadnymi przywilejami przewidzianymi dla oficerów zawodowych. Jednym z takich alumnów-żołnierzy zmuszonych do odbycia służby wojskowej był ks. Jerzy Popiełuszko, który pełnił ją w Bartoszycach w latach 1966-1968.
, W latach 1959-1980, wbrew porozumieniom zawartym między państwem i Kościołem, do wojska przymusowo wcielono ok. 3000 kleryków z seminariów duchownych. W tamtym czasie funkcjonowały trzy jednostki specjalizujące się w „wychowywaniu” kleryków: w Szczecinie-Podjuchach, Gdańsku i Opolu. Później jednostka z Opola została przeniesiona do Brzegu, a jednostka z Gdańska - do Bartoszyc. W czasie trwania służby wojskowej kandydaci do kapłaństwa byli na różne sposoby szykanowani: zmuszano ich do wykonywania ciężkich, często bezsensownych prac fizycznych, uniemożliwiano praktyki religijne, fizycznie i psychicznie znęcano się nad nimi, a także zachęcano do porzucenia seminariów w zamian za pomoc w znalezieniu mieszkania, pracy oraz miejsca na świeckich uczelniach.
Środowisko księży, którzy byli zmuszeni do odbycia podczas studiów seminaryjnych służby wojskowej, kilkakrotnie zwracało się do kolejnych prezydentów RP, ministrów obrony narodowej, przewodniczących Konferencji Episkopatu Polski oraz biskupów polowych z prośbą o zauważenie i docenienie faktu odbycia przez nich przymusowej, dwuletniej służby w wojsku oraz mianowanie ówczesnych alumnów-żołnierzy na pierwszy stopień oficerski, tak jak odbywało się to w przypadku studentów świeckich uczelni, którzy przechodzili znacznie krótsze przeszkolenie wojskowe.