Chodzi o sprawę z 2016 roku, kiedy Emmanuel Macron pełnił funkcję ministra gospodarki. Obecny prezydent Francji udał się wtedy do Las Vegas w ramach spotkania French Tech Night. „Telegraph” informuje, że firma Havas, której powierzono organizację podróży, wygrała umowę bez przeprowadzenia prawidłowych procedur przetargowych. Mają na to wskazywać wyniki raportu opracowanego przez Generalny Inspektorat ds. Finansów. W firmie Havas pracowało kilku współpracowników Macrona z resortu gospodarki, w tym doradca strategiczny. „Telegraph” podkreśla, że śledztwo nie dotyczy samego prezydenta Francji, ale może zaszkodzić minister pracy w jego rządzie.
Wydarzenie, które zorganizowano w Las Vegas miało kosztować prawie 400 tys. euro. Imprezę sfinansowano ze środków Business France, agendy podległej ministerstwu gospodarki i odpowiedzialnej za promocję francuskich technologii. „Telegraph” zauważa, że później szef Business France, Muriel Penicaud został mianowany ministrem pracy.
Francuski wymiar sprawiedliwości wstępne śledztwo w tej sprawie wszczął w marcu 2017 r.