Kanadyjka Catt Gallinger postanowiła pozwolić swojemu chłopakowi na wytatuowanie gałki ocznej. Mężczyzna nie przeprowadził jednak zabiegu poprawnie. Tego typu "zdobienie ciała" powinno się wykonywać etapami, natomiast partnerowi 24-latki zajęło to zaledwie 10 minut. Przy użyciu igły i czystego atramentu Kanadyjczyk zabarwił gałkę oczną kobiety na fioletowo.
Dzień później 24-latka zaczęła mieć problemy ze wzrokiem. Kobieta nic nie widziała na jedno oko, które w dodatku było całkowicie opuchnięte. Kiedy kobieta zaczęła płakać, z oczu poleciała łza w kolorze fioletowym. Mimo serii zabiegów medycznych kobieta nadal ma problemy ze wzrokiem. Silne bóle oka sprawiają, że nie może ona normalnie funkcjonować.
Galeria:
24-latka wytatuowała sobie gałkę oczną. Nie widzi na jedno oko
Gallinger zamieściła na swoim profilu na Facebooku apel do wszystkich, aby zastanowili się dwa razy, zanim zdecydują się na wykonanie skaryfikacji ciała. Po prostu bądź ostrożny, kiedy chcesz być oryginalny. „Zastanów się również, zanim pozwolisz zrobić komuś coś, czego tak naprawdę nie chcesz” – napisała Catt na Facebooku. Kanadyjka wyznała również, że zastanawia się nad poddaniem się zabiegowi usunięcia gałki ocznej. „Ból jest nie do zniesienia. Nie mogę samodzielnie otworzyć oka, nic nie widzę, a obraz jest zamazany” – tłumaczyła 24-latka.