Podatkowa ulga na badania i rozwój

Podatkowa ulga na badania i rozwój

Sąd prawo (fot. RobertoM/Fotolia.pl) 
Ulga badawczo–rozwojowa – jakie realne korzyści i oszczędności dla przedsiębiorców za sobą niesie?

Michał Tuszyński, adwokat w AXELO Prawo i Podatki dla Biznesu

Piotr Czajka, radca prawny, of counsel w AXELO Prawo i Podatki dla Biznesu

9 listopada 2017 r., Sejm przyjął i uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego działalności innowacyjnej, która zmienia przepisy o ustawie o podatku od osób fizycznych (PIT) i o ustawy o podatku od osób prawnych (CIT) dotyczące już wcześniej wprowadzonej ulgi badawczo rozwojowe (B+R). Wydaje się, że u podstaw tej inicjatywy legislacyjnej leżała wielokrotnie podkreślana przez obecnego premiera konieczność funkcjonowania gospodarki naszego kraju w oparciu o przedsięwzięcia innowacyjne, które gwarantują najwyższe stopy zwrotu oraz marże za wysoko wyspecjalizowane produkty i usługi.

W dobie negatywnych skojarzeń jakie budzą u przedsiębiorców pojęcia „optymalizacji podatkowej”, „uszczelniania” systemu podatkowego, ulga na działalność badawczo-rozwojową jawi się jako rozwiązanie, które faktycznie może przyjść z pomocą polskim przedsiębiorcom i umożliwić znalezienie realnych oszczędności w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Musi ona jednak rzeczywiście nosić w sobie pierwiastek innowacyjności, co podkreślane jest przez rządzących jako podstawa dla uzyskania tak istotnych korzyści podatkowych.

Samo pojęcie ulgi na działalność badawczo-rozwojową w świadomości polskich przedsiębiorców nie jest nowe, niemniej dopiero od 1 stycznia 2018 r. korzyści z niej płynące mogą realnie przechylić szalę motywującą do dodatkowego zaangażowania w prace badawczo rozwojowe przedsiębiorców.

Czym zatem jest ulga badawczo-rozwojowa? Czym kierował się ustawodawca dając przedsiębiorcom możliwość obniżenia podstawy opodatkowania aż o dodatkowe 100% wartości poniesionych kosztów na działalność B+R?

Szczegółowe rozwiązania prawne opisujące zasady skorzystania z ulgi zostały opisane zarówno w ustawie o PIT (w art. 26e-26g) jak i ustawie o CIT (w art. 18d-18e). Oznacza to w praktyce, iż z ulgi skorzystać mogą przedsiębiorcy niezależnie od formy prowadzonej działalności – możliwość taka przysługuje bowiem zarówno osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą w oparciu o wpis do CEIDG, spółkom osobowym oraz spółkom kapitałowym.

Ustawodawca zdefiniował działalność badawczo-rozwojową jako „działalność twórczą obejmującą badania naukowe lub prace rozwojowe, podejmowaną w sposób systematyczny w celu zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania zasobów wiedzy do tworzenia nowych zastosowań”. Istotnym również jest, że definicja ta w obu aktach prawnych jest identyczna, co pozwala uniknąć niepotrzebnych różnic interpretacyjnych w zależności od formy prawnej prowadzonego przedsiębiorstwa. W takim wypadku stanowiska organów skarbowych mogą być stosowane przez podatników na zasadzie analogii dla obydwu ustaw podatkowych.

Istota ulgi na prace badawczo-rozwojowe sprowadza się do odliczenia kosztów poniesionych na działalność badawczo-rozwojową. Praktycznie wygląda to tak, że przedsiębiorca podejmujący działalność badawczo–rozwojową, poza standardowym zaliczeniem do kosztów uzyskania przychodu wydatków na nią, może skorzystać z dodatkowego odliczenia w postaci obniżenia podstawy opodatkowania. W obecnym stanie prawym przedsiębiorcy odliczają więc koszty kwalifikowane do ulgi dwukrotnie: na zasadach ogólnych (po raz pierwszy) i na podstawie przepisów o uldze (po raz drugi).

Czy jest jakiś limit procentowy poniesionych kosztów możliwych do uwzględnienia w ramach ulgi? Owszem, od 1 stycznia 2018 r. limit ten został podwyższony aż do 100 proc. w stosunku do 50 proc. wynikających z poprzedniego brzmienia przepisów o uldze B+R.

Co istotne bez znaczenia jest branża przedsiębiorstwa, które chce skorzystać z ulgi. Kwalifikowane do ulgi zostały również prace badawczo-rozwojowe będące już w toku, nie ma znaczenia efekt prowadzonych prac, natomiast niewykorzystana ulga przenoszona jest na następne lata.

Kolejnym z istotnych zagadnień jest identyfikacja „kosztów”, które ustawodawca określił w zamkniętym katalogu, nazywając je „kosztami kwalifikowanymi”. Do kosztów tych zaliczymy w szczególności nakłady z tytułu umów z pracownikami (w takiej części, w jakiej poświęcali czas na innowacje), materiały, surowce oraz specjalistyczny sprzęt bezpośrednio związany z działalnością badawczo-rozwojową, aż po ekspertyzy, opinie, usługi doradcze oraz koszty uzyskania i utrzymania patentu czy też praw ochronnych na wzór użytkowy lub wzór przemysłowy.

Jeżeli nie jesteśmy pewni czy określone wydatki zaliczają się do tego katalogu, pozostaje nam analiza interpretacji indywidualnych, w których Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej precyzuje kryteria kwalifikowalności poszczególnych kosztów. Jeżeli po lekturze nadal pozostają wątpliwości, nie pozostaje nic innego, jak tylko wystosować samemu odpowiedni wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej do Dyrektora KIS.

Obecnie katalog prac badawczo-rozwojowych jest już dosyć rozległy, a kolejne kategorie dodawane są jak się wydaje w sposób przyjazny dla podatników. Organy skarbowe zgadzają się na zakwalifikowanie do ulgi m.in. takich przedsięwzięć, które dość jasno kojarzą się z pracami rozwojowymi, jak odnawialne źródła energii, zwiększenie efektywności energetycznej, rozwój oprogramowania, jak i te, które dość mocno odbiegają od powyższych przykładów, jak choćby rozwój koncepcji projektowych puzzli czy gier planszowych. Z drugiej strony zaznaczyć jednak należy, że organy skarbowe konsekwentnie odmawiają zaliczenia do kosztów kwalifikowanych (korzystających z ulgi) wydatków związanych z bieżącym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa, które w warunkach rynkowych powinno mieć na uwadze konieczność dopracowywania usług czy produktów. Dla możliwości korzystania z ulgi na prace badawczo–rozwojowe niezbędne jest zatem wykazanie pierwiastka innowacyjności.

Lektura powyższego opisu może prowadzić do konkluzji, iż ulga B+R to nowe „Eldorado” podatkowe i śmiało można wprowadzać działalność B+R do repertuaru prac wykonywanych w przedsiębiorstwie. Należy jednak podkreślić, że przed przystąpieniem do rozliczenia ulgi na prace badawczo-rozwojowe każdy przedsiębiorca powinien wykonać czynności, które w perspektywie ewentualnej kontroli pozwolą na wykazanie faktycznej możliwość zastosowania ulgi. Istotnym jest aby w prowadzonej dokumentacji w sposób nie budzący wątpliwości przedstawić jakie koszty i w jakiej wysokości zostały przeznaczone na działalność badawczo-rozwojową, na co istnieje wiele sposobów. Jedną z praktycznych wskazówek będzie tutaj prowadzenie wewnętrznej ewidencji takich kosztów, ze szczegółowym ich opisaniem i przyporządkowaniem do określonych prac i kategorii. Dobrym pomysłem jest także wewnętrzne wydzielenie i określenie faktycznego nakładu pracy na prowadzoną działalność badawczo-rozwojową, w wypadku gdy stanowią one fragment obowiązków, np. danego pracownika.

Niewątpliwie tak radykalne rozszerzenie zakresu ulgi badawczo-rozwojowej w teorii może wpłynąć bardzo pozytywnie na działalność innowacyjną w Polsce oraz pozwoli przestawić gospodarkę na zupełnie nowe tory dzięki temu, że nakłady na rozwój własnych pomysłów nie są już wyłącznie pozbawioną wsparcia inicjatywą przedsiębiorcy. Aby teoria przełożyła się na praktykę, konieczne jest jednak równie pozytywne podejście do stosowania tego rodzaju ulgi przez organy skarbowe, zarówno na etapie wydawania interpretacji podatkowych, jak i prowadzenia kontroli– skoro bowiem przedsiębiorcy dostają dużą marchewkę jako zachętę, należy zakładać, że u wrót niektórych z nich kiedyś może pojawić się ktoś z kijem.

Z tego względu jeszcze raz należy podkreślić, że z ulgi B+R skorzystać warto, ale tylko przy odpowiednim przygotowaniu i wdrożeniu takich prac u przedsiębiorcy.


Podstawy prawne

- art. 18d – 18e ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 1888 ze zm.)

- art. 26e – 26g ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 2032 ze zm.)