Leszek Miller nie wystartuje do Parlamentu Europejskiego. Chodzi o żonę?

Leszek Miller nie wystartuje do Parlamentu Europejskiego. Chodzi o żonę?

Leszek Miller
Leszek Miller Źródło:Newspix.pl / Michał Fludra
Chociaż niektórzy przedstawiciele opozycji chcą, by Leszek Miller został europosłem, to sam polityk raczej nie ma takich aspiracji. „Super Express” podaje, że były premier nie chce wyjechać do Brukseli, by jego żona nie została sama.

Wybory do  do odbędą się w maju 2019 roku. Koalicja Obywatelska liczy, że już wówczas pokona przedstawicieli i rozpocznie zwycięski pochód po władzę. Miałby w tym pomóc Leszek Miller, który wciąż jest liczącą się postacią na polskiej arenie politycznej. Były premier nie planuje jednak zostać europosłem. – Z różnych powodów nie rozważam startu do Parlamentu Europejskiego – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.

„Nie zostawi jej tu w Polsce samej”

Z doniesień dziennika wynika, że Miller nie chce wyjeżdżać do Brukseli, ponieważ wówczas jego żona musiałaby zostać sama w kraju. – Leszek bardzo boi się o żonę, troszczy się o nią. Nie zostawi jej tu w Polsce samej. Chyba, że przeprowadzą się do Brukseli – zdradził informator „SE”. – Małżonka Leszka Millera jest wciąż zdruzgotana po śmierci ukochanego syna, odwiedza jego grób bardzo często – dodał.

Sam polityk wciąż nie otrząsnął się po samobójczej śmierci Leszka Millera juniora. Pod koniec października w rozmowie z „SE” przyznał, że „wciąż towarzyszy mu uczucie pustki, smutku i rozpaczy”. – To wielki ból, nie potrafię z nim żyć, nie potrafię żyć bez syna – dodał.

Czytaj też:
Monika Miller po raz pierwszy o śmierci swojego ojca. „Był w nim jakiś smutek”