Jak dowiedział się „Super Express”, Jarosław Zieliński miał rozmawiać z proboszczem parafii w Sejnach na Podlasiu o tym, w jaki sposób uzyskać dotację w wysokości 100 tysięcy złotych na remont ołtarza. Z relacji wiernych wynika, że duchowny chwali się podczas nabożeństw, że wiceszef MSWiA załatwił 100 tys. zł na remont ołtarza. Dziennikarz skontaktował się z księdzem Zbigniewem i podając się za pracownika MSWiA zapytał o postępy w pracach remontowych na terenie kościoła. - Może udałoby nam się w tym roku już rozpocząć prace, które ukażą piękno tego ołtarza. Zobaczymy, jak to dalej będzie (...) To wiceminister Zieliński poinformował o istnieniu Funduszu Kościelnego, którym dysponuje MSWiA. Postanowiliśmy złożyć wniosek, z pozytywnym skutkiem - tłumaczył proboszcz dodając, że kościół w Sejnach może liczyć na ogromne wsparcie wiceministra.
Co ciekawe, to właśnie w Sejnach znajduje się jedno z czterch biur poselskich Jarosława Zielińskiego. Według informacji „Super Expressu” mieści się ono w budynku należącym do parafii, która nie pobiera za wynajem żadnego czynszu.
Pomimo starań dziennikarzy, wiceminister Zieliński nie zajął stanowiska w sprawie.
Czytaj też:
Dźgnięcie nożem w domu posła PiS? „Interweniowała policja, którą sam wezwałem”