Za dużo Netfliksa? Angelika Jarosławska chce demonstracji w maskach na placu Defilad

Za dużo Netfliksa? Angelika Jarosławska chce demonstracji w maskach na placu Defilad

Kadr z nagrania
Kadr z nagrania Źródło:X / @LiderBialejRozy
Kontrowersyjna liderka partii (nazywanej też „antypartią”) „Biała Róża” wezwała Polaków, by 2 sierpnia stawili się na placu Defilad w Warszawie i zaprotestowali przeciwko „patologii władzy”. Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych wzywa, by manifestanci pojawili się przed PKiN w maskach kojarzonych z aktywistami Anonymous. W tle leci utwór kojarzony z serialem „Dom z papieru”.

„Alarm Białej Róży – Ruchu Oporu‼ 2 sierpnia Polacy pokażą, że NIE boją się powiedzieć NIE patologii władzy, szerzeniu nienawiści, łamaniu praw obywatelskich. Tak jak ruch oporu Sophie Scholl, my – anonimowi, którzy jesteśmy obywatelami Polski i znamy przysługujące nam prawa” – taki komunikat pojawił się na Twitterze na koncie Angeliki Jarosławskiej, do niedawna Jarosławskiej-Sapiehy.
Aktualizacja: nagranie zniknęło już z Twittera.

twitter

Na nagraniu Jarosławska odwołuje się do odwagi Polaków i historii Powstania Warszawskiego. Przekonuje, że Polska i dziś potrzebuje ruchu oporu. – Dlatego dzień po rocznicy Powstania Warszawskiego, 2 sierpnia, tutaj o godzinie 17:00 spotkamy się, aby pokazać, że dzisiaj Polacy także są odważni, że dzisiaj Polacy się nie boją przeciwstawić patologii władzy, „patopolitykom”, „patopolityce”, szerzącej patologię władzy – mówiła.

– Dlatego 2 sierpnia o godzinie 17:00 spotkamy się tutaj. Choć będziemy w maskach, choć ukryjemy swoją tożsamość, to pokażemy, że się nie boimy, że jesteśmy ze sobą solidarni. Bo to my tworzymy Polskę! – dodawała. Choć ona i jej towarzysze mieli na sobie maski kojarzone z Anonymous, w tle przygrywała przeróbka utworu rozpropagowanego w ostatnich latach przez serial Netfliksa „Dom z papier”, gdzie również wykorzystywany jest motyw oporu i zasłaniania twarzy maskami. O ile jednak Anonymous używają podobizny Guya Fawkesa, o tyle w „La casa de papel” jest to już Salvador Dali.

Niespodziewana „reprezentantka”

O Jarosławskiej po raz pierwszy większość czytelników mogła usłyszeć wiosną tego roku. W dniach 17-20 kwietnia na Krymie odbyło się Międzynarodowe Forum Ekonomiczne w Jałcie. Rosyjska impreza skupia nie tylko krajowych biznesmenów, ale też gości z zagranicy. Jak mogli się dowiedzieć użytkownicy , „oficjalną polską przedstawicielką” podczas tegorocznej edycji była Angelika Jarosławska. Faktem tym pochwaliła się ona sama we wpisie z 17 kwietnia

Problem w tym, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych o inicjatywie Jarosławskiej nic nie wiedziało. W odpowiedzi na pytanie dziennikarki Onetu polskie MSZ stwierdziło, że „nie było informowane o planowanym wyjeździe p. Jarosławskiej na Krym”. To jednak nie koniec odpowiedzi.

„Resort spraw zagranicznych oraz inne instytucje polskiej administracji konsekwentnie stoją na stanowisku, że aneksja Krymu przez Federację Rosyjską jest rażącym pogwałceniem prawa międzynarodowego i w związku z tym faktem nie należy popierać inicjatyw organizowanych na tym terytorium” – przekazali pracownicy ministerstwa.

Kim jest Angelika Jarosławska?

Ona sama przedstawiała się na Twitterze jako koordynatorka programu Polska 3.0, przewodnicząca Fundacji Pamięci Polskich Pilotów Walczących w Kraju i na Obczyźnie im. Dywizjonu 303, ambasadorka kobiecej przedsiębiorczości oraz kobieta z listy 30 przed 30 „Forbesa”.

W jej CV znajdziemy także pracę w Telewizji Polskiej, stanowisko wiceprezes Ogólnopolskiego Klastra Innowacyjnych Przedsiębiorstw, doradzanie w zarządzie Migam.org i prezesowanie firmie Karma Clutch. Jarosławska rozwija też własną markę odzieżową Royal Military i jest ambasadorką filmu „Dywizjon 303. Historia prawdziwa”.

Czytaj też:
Powstanie nowa partia. Tworzy ją „polska Księżna”
Czytaj też:
Szef MSZ pozował do fotografii z Jarosławską. „Takie zdjęcie nie powinno zostać zrobione”
Czytaj też:
Twierdziła, że oficjalnie reprezentowała Polskę na Krymie. MSZ zaprzecza