Nowa ustawa lustracyjna, która wejdzie w życie 15 marca, nakłada na dziennikarzy obowiązek składania oświadczeń lustracyjnych. Ustawa rozszerza lustrację na kilkaset tysięcy osób. Prawdziwość ich oświadczeń ma badać nowy pion lustracyjny Instytutu Pamięci Narodowej.
Złożenia oświadczeń już odmówiła dwójka dziennikarzy: Ewa Milewicz z "Gazety Wyborczej" i Wojciech Mazowiecki z "Przekroju".
Premier stwierdził na konferencji prasowej, że "to jest decyzja każdego czy chce, czy nie chce (złożyć oświadczenia-PAP)".
"Jest pytanie - bo nie pamiętam sformułowania w ustawie, jak to jest dokładnie określone - czy to nie jest obowiązek prawny, bo jeśli jest to obowiązek prawny to, jako premier, mogę powiedzieć, że powinien być wykonywany" - podkreślił szef rządu.
Nowy - lustracyjny - pion IPN ma także publikować w internecie listy agentów tajnych służb PRL.
"Jeśli niektórzy uważają, że lista jest wystarczająca, to rozumiem, że są to radykałowie, którzy uznają, że dyskusja wokół sprawy, czy ktoś jest słusznie na liście, czy niesłusznie, jest nieuzasadniona" - powiedział premier.
"Moja wiedza na ten temat wskazuje na to, że jednak, przynajmniej w pewnych wypadkach, warto taką dyskusję podjąć. Ale to jest już decyzja każdego, kto pełni jakąś funkcję publiczną. Dziennikarz, w tym szerokim tego słowa znaczeniu, jest funkcjonariuszem publicznym" - oświadczył J. Kaczyński.
Prezes IPN Janusz Kurtyka przyznał we wtorek, że wciąż nie wiadomo, ile osób będzie od 15 marca podlegać lustracji na nowych zasadach i w jakim czasie IPN wszystkie te osoby zlustruje. Dodał, że na pewno będzie to "spora liczba", a sam proces lustracji - długotrwały.
Zgodnie z nową ustawą, oświadczenia lustracyjne o tym, czy współpracowały z tajnymi służbami PRL, mają złożyć osoby urodzone przed 1972 r., które pełnią funkcje publiczne w rozumieniu ustawy. Będą one miały na złożenie oświadczenia miesiąc - licząc od powiadomienia przez organ powołujący o takim obowiązku.
Za jego niedopełnienie pracownikowi grozi utrata pełnionej funkcji; ustawa nie zna sankcji dla pracodawcy za niepowiadomienie o takim obowiązku. Oświadczenia będą publikowane przez IPN w internecie.
ab, pap