Kilka dni temu pisaliśmy, że tegoroczny „Sylwester Marzeń” Telewizji Polskiej w Zakopanem nie odbędzie się na Równi Krupowej, jak to miało miejsce w latach poprzednich. Jak podawał „Tygodnik Podhalański” Jacek Kurski miał tłumaczyć, że choć na zabawie w Tatrach co roku bawi się kilkadziesiąt tysięcy osób, tłum pokazywany z góry przez kamery telewizyjne wygląda na mniejszy niż w rzeczywistości ze względu na rozległe miejsce na Równi, gdzie mieści się nawet 70 tysięcy osób.
Obiekcje wobec nowej lokalizacji koncertu zgłaszały władze Tatrzańskiego Parku Narodowego. – Nie ukrywamy, że budzi to nasz niepokój. Zgłosiliśmy uwagi do Ministerstwa Środowiska – tłumaczyli przedstawiciele TPN. Wątpliwości budzi głośna muzyka w trakcie imprezy i prób, która może płoszyć zwierzynę oraz tłum ludzi, który pojawi się 31 grudnia w pobliżu rezerwatu. Zaniepokojenie wyraził także Tatrzański Związek Narciarski, ponieważ w styczniu na Wielkiej Krokwi odbywa się Puchar Świata.
„Promocja, jakiej nie ma żadne miasto”
Z informacji „Tygodnika Podhalańskiego” wynika, że tegoroczna zabawa sylwestrowa faktycznie odbędzie się pod Wielką Krokwią, a dokumenty w tej sprawie zostały już podpisane. Tą informację potwierdziła wiceburmistrz Zakopanego Agnieszka Nowak-Gąsienica. – Mamy taką promocję w TVP przez cały rok jak żadne inne miasto. Nie miałem ani jednego przedsiębiorcy, którzy mają pretensje o Sylwestra. Cieszyli się, bo na ostatnim Sylwestrze do Nowego Targu nie można było znaleźć noclegu. Założę się, że gdyby Sylwestra Zakopane nie robiło, to każde miasto w Polsce go weźmie. A my robimy wszystko, żeby TVP zniechęcić – przekonywał radnych burmistrz Leszek Dorula.
Nie wszyscy są zadowoleni
Tymczasem „Tygodnik Podhalański” rozpoczął zbiórkę podpisów pod petycją przeciwko organizacji imprezy na terenie Wielkiej Krokwi. – Wybuchy petard, ogni sztucznych, muzyka płynąca z ogromnych głośników wybudzi i wystraszy tatrzańską zwierzynę. W górach, tuż obok skoczni, niedźwiedzie mają swoje gawry (...) Prosimy władze Zakopanego oraz władze Telewizji Polskiej o odstąpienie od pomysłu organizacji imprezy sylwestrowej w bezpośrednim sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Stary niedźwiedź mocno śpi. Nie obudźmy go – zaapelowali. Pod petycją podpisało się już ponad 10 tysięcy osób.
twitterCzytaj też:
Spór Zandberga z Rachoniem w TVP. „Komunistyczna frazeologia”, „zhańbienie polskiego munduru”