Poprawka, o której mówił Jarosław Kaczyński, ma utrwalić obecny poziom ochrony życia i wprowadzić "pewnego rodzaju ochronę kobiety ciężarnej". "Uniemożliwia, a w każdym razie radykalnie utrudnia jego zmianę na niekorzyść, nie zamyka drogi do innych zmian i jednocześnie wprowadza pewnego rodzaju ochronę kobiety ciężarnej. Także tej, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, w tym i w tych sytuacjach, które zostały opisane w obecnie obowiązującej ustawie zakazującej aborcji".
"Każda zmiana potwierdzająca prawo do życia, czy prawa ludzkie od momentu poczęcia - będzie dobra, będziemy szukać większości (w Sejmie)" - powiedział Jurek. Jak ocenił, po rozmowach z przedstawicielami klubów "perspektywa większości konstytucyjnej" (do zmiany konstytucji potrzeba co najmniej 307 głosów) jest realna, a "ewentualność referendum" - raczej wykluczona.
Według Jurka, cztery partie - PiS, LPR, PSL, Samoobrona - deklarują prawie jednomyślne poparcie dla zmian w ustawie zasadniczej. Dodał, że w PO jest to kwestia otwarta, ale "wielu polityków Platformy mówi, że będzie głosować za zmianami konstytucyjnymi".
Sejm na kolejnym posiedzeniu, w przyszłym tygodniu, ma dyskutować nad sprawozdaniem komisji nadzwyczajnej w sprawie zmian w konstytucji. Komisja pracowała nad projektem LPR i części posłów PiS, który zakładał zapisanie w konstytucji, że Rzeczpospolita Polska zapewnia prawną ochronę życia "od momentu poczęcia" (art. 38). Ostatecznie komisja poparła jednak poprawkę Dariusza Kłeczka zmieniającą art. 30 i mówiącą, że człowiek posiada niezbywalną godność "od chwili poczęcia".
Poprawka, o której w poniedziałek mówił premier, jest inicjatywą prezydenta, ale ma zostać przedstawiona jako propozycja posłów PiS ze względu na zaawansowanie prac w Sejmie nad zmianami w konstytucji. O nowej propozycji rozmawiało kierownictwo PiS podczas poniedziałkowego posiedzenia komitetu politycznego.
W niedzielę podczas konwencji programowej PiS premier mówił, że istnieje plan, "który pozwoli załatwić sprawę (ochrony życia) w sposób, który będzie satysfakcjonujący dla Kościoła, a jednocześnie nie doprowadzi (...) do takich procesów społecznych i politycznych, które mogą ochronę (życia) osłabić i które będą służyły w Polsce wyłącznie siłom skrajnym".
Marszałek przyznał, że "trwają prace nad przygotowaniem takiej propozycji, która może być zgłoszona w drugim czytaniu" w Sejmie. "Jestem zadowolony z pozytywnego zaangażowania premiera w tę sprawę, także prezydenta, ponieważ ten projekt powstaje w kręgu prawników związanych z prezydentem" - powiedział Jurek.
Pytany, którą z propozycji zmiany konstytucji poprze odpowiedział, że "uważa za dobrą każdą zmianę realnie wzmacniającą ochronę życia", w związku z tym zapewne opowie się za każdą z nich.
Jurek zapowiedział dalsze rozmowy w sprawie zmiany konstytucji. "Przewiduję jeszcze konsultacje z klubami, ponieważ niezależnie od wyboru projektu w głosowaniu warto rozmawiać i znaleźć takie rozwiązania, które będą miały za sobą głosy nie tylko na sali sejmowej, ale spokojne i uzgodnione poparcie szerokiej większości, wtedy ta zmiana będzie najmocniejsza" - powiedział.
"Do tej pory głównym zastrzeżeniem zgłaszanym przeciwko zagwarantowaniu w konstytucji prawa do życia dziecka nienarodzonego były zastrzeżenia tej części opinii, która się identyfikuje całkowicie z obecną ustawą" - dodał marszałek.
Obowiązująca ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 roku przewiduje możliwość usunięcia ciąży w trzech przypadkach: gdy zagraża ona zdrowiu lub życiu kobiety, gdy jest wynikiem przestępstwa (gwałtu lub kazirodztwa) i gdy badania wykazały ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia płodu.
Marszałek podkreślił, że intencją zmiany konstytucji w kwestii ochrony życia nie jest zmiana obowiązującej ustawy antyaborcyjnej, a przeciwnie - chodzi o wzmocnienie jej przepisów, w sytuacji, gdy - jak mówił - "średnio co siedem lat (...) pojawia się atak na tę ustawę".
Jego zdaniem, nielogiczny jest zarzut, że inicjatorzy zmiany konstytucji chcą w ten sposób zmienić ustawę antyaborcyjną, bo do tego pierwszego potrzeba trudniejszej do uzyskania większości 2/3 głosów, gdy tymczasem do nowelizacji ustawy wystarczy zwykła większość.
Według marszałka, "bardzo dobra byłaby zmiana definiująca pełną podstawę praw człowieka w konstytucji, czyli uznanie, że każdemu człowiekowi należy się godność ludzka i prawa człowieka, również wtedy, kiedy jest najmniejszym dzieckiem w łonie matki - to byłoby najlepsze"ab, pap