„Kiedy to się skończy?”. Prof. Simon roztacza czarną wizję po pytaniu Olejnik

„Kiedy to się skończy?”. Prof. Simon roztacza czarną wizję po pytaniu Olejnik

Prof. Krzysztof Simon
Prof. Krzysztof Simon Źródło:Newspix.pl / Lukasz Woznica
Niezbyt optymistycznie – powiedziała Monika Olejnik, odnosząc się do wizji, którą przedstawił prof. Krzysztof Simon na antenie TVN24. Co powiedział dolnośląski konsultant ds. chorób zakaźnych oraz ordynator jednego z wrocławskich oddziałów?

W poniedziałkowym wydaniu programu „Kropka nad i” gościem Moniki Olejnik był prof. Krzysztof Simon. Rozmowa dotyczyła przebiegu szczepień w Polsce, a także m.in. pojawienia się na rynku chińskiego preparatu przeciwko koronawirusowi.

– Kiedy to się skończy panie profesorze? – zapytała ogólnie dziennikarka. – Chyba nigdy, dlatego że ten wirus stanie się prawdopodobnie takim wirusem sezonowym, występującym w określonej liczbie. My wyszczepimy populację wcześniej czy później – zdaje się później niż wcześniej. Większość będzie miała odporność. Część się nie zaszczepi, bo nie będzie chciała. Będzie coś tam demonstrowała, pokazywała, że są zdrowi, silni i wspaniali, co jest nieprawdziwe – odpowiedział prof. Krzysztof Simon.

Olejnik do prof. Simona: Niezbyt optymistyczne

W dalszej części programu lekarz dodał, że po „wyszczepieniu populacji” będą się pojawiały pojedyncze przypadki zakażenia koronawirusem, co nie będzie do granic wydolności obciążało służby zdrowia. – Nie bardzo możemy na razie przerwać epidemię, ponieważ nie ma szczepionek dla dzieci – zauważył prof. Krzysztof Simon. – Niezbyt optymistyczne – odpowiedziała Monika Olejnik, komentując wizję lekarza.

Czytaj też:
Sensacyjny sondaż, Hołownia na prowadzeniu. Palade kpi: Ile te 31 proc. kosztowało?