Kiedy należy przeprowadzić wymianę opon zimowych na letnie?
Ze wszystkich czynności, jakie każdy kierowca (przynajmniej w naszej części świata) powinien wykonać na przełomie zimy i wiosny, wymiana opon wydaje się być realizowana ściśle z ogólnie przyjętymi zasadami. I tak też jest w rzeczywistości. Jak pokazują statystyki, zdecydowana większość z nas pamięta o sezonowej wymianie opon i stara się wybrać na to jak najlepszy moment. Tylko który moment jest tym najwłaściwszym?
Wszelkie poradniki motoryzacyjne oraz przedstawiający je eksperci powtarzają jak mantrę to jedno proste zalecenie – opony zimowe wymieniamy na letnie w momencie, gdy średnia temperatura w ciągu dnia zacznie przekraczać +7℃. I wszystko zdaje się być w pełnym porządku, gdyż dokładnie takie wskazówki otrzymujemy od samych producentów opon. Sęk w tym, że nasz klimat w ostatnich latach nieco się zmienił, zimy przesunęły się w czasie (zaczynają się dopiero z początkiem lutego) i często lubią do nas wracać po pozornym odpuszczeniu. Pamiętajcie o tym, planując wymianę opon na letnie. Lepiej nieco zaczekać i wymienić opony parę tygodni później, niż nagle pod koniec marca stanąć w obliczu paraliżującego całą komunikacje nawrotu zimy.
Na co powinniście zwrócić uwagę podczas wiosennej wymiany opon?
Moment wymiany opon to jedno, a to, na co powinniście przy tej okazji zwrócić uwagę, to drugie. Nie ważne, czy opony wymieniacie sami, czy zlecacie to jakiemuś serwisowi, zawsze powinniście przy tej okazji:
- Sprawdzić datę produkcji opon letnich – niby oczywiste, ale kto o tym pamięta? Data produkcji opon jest ważna, gdyż te mają swoją przydatność do użycia. Najlepiej będzie, jeśli rok produkcji opony letniej sprawdzicie na etapie planowania ich wymiany. Wówczas, w razie czego, będziecie mogli na spokojnie wejść na iParts.pl i wybrać nowy komplet opon do swojego auta. A kiedy oponę możecie uznać za starą? Jeśli te obecne zdmuchnęły już 5 świeczek na swoim torcie, to znak, że powinniście rozglądać się za nowymi. Opony 10-letnie to już absolutne emerytki, kwalifikujące się jedynie na przemiał i to bez względu na ich stopień zużycia.
- Sprawdzić stan opon – zarówno zimowych, jak i letnich. W zimowych sprawdźcie, czy ostatnie miesiące nie poczyniły w nich jakiś wyraźnych uszkodzeń. Liczy się też to, jaka jest wysokość bieżnika i czy nie powbijały się w nie żadne ciała stałe (gwoździe czy drobne kamienie). Przesuńcie także dłonią po obu bokach każdej opony w poszukiwaniu ewentualnych pęknięć czy wybrzuszeń. Opony letnie, jeśli zakładacie używane, również skontrolujcie w podobny sposób. W przypadku opon nowych kontrola ich jakości może być nieco mniej wnikliwa, ale nadal powinniście ją przeprowadzić. W końcu to od nich zależeć będzie teraz Wasze bezpieczeństwo.
- Skontrolować ciśnienie – chodzi tu zarówno o ciśnienie w oponach zimowych, które właśnie zdjęliście, jak i o ciśnienie w oponach letnich. Ciśnienie w oponach zimowych, przygotowanych do przechowywania aż do kolejnej zimy, powinno być nieco obniżone względem ciśnienia „roboczego”. Jeśli chodzi o opony letnie, które właśnie założyliście, to ciśnienie w nich ma być równe temu, co producent auta umieścił na tabliczce znamionowej i w instrukcji obsługi pojazdu.
Gdyby podczas wymiany opon okazało się, że Wasze „zimówki” nie nadają się już na kolejny sezon, czeka Was rozglądnięcie się za nowym kompletem. I tu mamy dla Was podpowiedź – nie odkładajcie tego zakupu aż do przyszłej jesieni. Wiosną i latem kupicie u nas komplet opon zimowych po zdecydowanie niższych cenach, ponieważ to właśnie w tym czasie ich producenci są gotowi oferować „zimówki” poniżej ich normalnej wartości. Śledźcie nasze promocje i trzymajcie rękę na pulsie. Z pewnością Wam się to opłaci.
Dlaczego wraz z oponami warto czasem wymienić również śruby mocujące koła?
Śruby mocujące kół nie są wieczne. Chcielibyśmy, aby było inaczej, ale tak się po prostu nie da. Zwróćcie uwagę, jak wielkim obciążeniom śruby te są poddawane. To one, de facto, są jedynymi elementami mocującymi koła i to od ich jakości zależy, jak mocne będzie to połączenie. Jeśli będą źle dokręcone, może dojść np. do wyciągnięcia ich gwintów. Nieprawidłowe dopasowanie felg może z kolei skończyć się ich całkowitym zerwaniem lub wręcz ścięciem. Do tego dochodzą uszkodzenia powodowane kluczami pneumatycznymi, jakich zwykle używają serwisy oponiarskie. To wszystko plus wszechobecna (zwłaszcza zimą) wilgoć sprawia, że śruby mocujące kół zużywają się tak samo, a może i bardziej, jak wiele innych elementów auta. Dlatego przy każdej wiosennej wymianie opon sprawdźcie, w jakim stanie są Wasze śruby i w razie czego postarajcie się o nowy komplet.
Jeśli opony, czy też raczej całe koła, wymieniacie samodzielnie i zależy Wam na stanie śrub mocujących, starajcie się korzystać z porad ekspertów, którzy mówią, jak radzić sobie z tym prawidłowo. Koniecznie też zaopatrzcie się – o ile tego jeszcze nie zrobiliście – w solidny klucz dynamometryczny, który pozwoli Wam dokręcić koła z siłą odpowiednią dla Waszego modelu auta, nie nadwyrężając przy tym samych śrub.
A skoro o kluczach mowa, obok samego klucza dynamometrycznego, przyda Wam się też coś, co pozwoli przełamać opór śrub. Klucze do kół, jakie znajdziecie w zestawie fabrycznym, mają mocno ograniczoną przydatność w takich sytuacjach, dlatego powinniście zaopatrzyć się np. w klucz składany Yato (w etui) lub w klucz teleskopowy Toya. Obie propozycje to solidna jakościowo, średnia półka cenowa. Jeśli szukacie czegoś jeszcze lepszego, sprawdźcie pozostałą ofertę kluczy do kół na iParts.pl.
Na koniec uwaga, drobna, ale ważna. Jeśli producent auta nie przewidział smarowania śrub mocujących koła żadnym smarem, to nie należy ich niczym smarować. I nie ma od tej zasady żadnych uzasadnionych wyjątków!