Jarosław Gowin informował w rozmowie z „DGP”, że „z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego wie, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby tzw. ustawa medialna weszła w życie”. Rmf24.pl informuje, że „wśród amerykańskich polityków ma narastać poczucie, aby wobec Polski zastosować daleko idące sankcje”.
Lex TVN. USA rozważają sankcje ws. Polski. Nieoficjalnie: W grze trzy opcje
Polska miała również podpaść kwestią nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Według nieoficjalnych doniesień portalu w grze mają być trzy scenariusze. Pierwszy ma być symboliczny i dotyczyć braku zaproszenia na grudniowy szczyt demokracji organizowany przez prezydenta USA Joe Bidena. Spotkanie jest zaplanowane w formule online.
Druga kwestia to możliwość zablokowania przez Stany Zjednoczone sprzedaży czołgów Abrams. Amerykanie mają rozważać także „opcję atomową”. Na prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego miałyby być nałożone sankcje personalne. Pod uwagę miałby wówczas być brany zakaz wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych.
Joanna Lichocka z PiS nie wierzy w potencjalne, negatywne skutki przyjęcia tzw. ustawy medialnej
To kolejne doniesienia o możliwych skutkach, jakie Polska może ponieść, jeśli przyjmie lex TVN. WP informowała wcześniej o potencjalnej relokacji wojsk z naszego kraju do Rumunii. „Uprzejmie proszę o uruchomienie samodzielnego myślenia. Wrzutki na temat rzekomych sankcji USA, wycofania wojsk itp. należy traktować jako elementy wojny hybrydowej mającej na celu podważanie trwałości NATO i jego skuteczności. Te wrzutki nie mają nic wspólnego z prawdą” – skomentowała Joanna Lichocka.
Czytaj też:
Gowin ostrzega przed lex TVN. Mówi o „liście restrykcji wobec Polski”