51 senatorów wydało oświadczenie w sprawie obecności Polski w Unii Europejskiej. – W ostatnich miesiącach, tygodniach i dniach mamy coraz więcej wypowiedzi przedstawicieli partii rządzącej oraz rządu, mówiących o tym, że „w sprawie obecności Polski w UE, są potrzebne drastyczne rozwiązania”, o tym, że „należy walczyć z okupantem brukselskim”, o tym, że „Unia Europejska nie ma przyszłości w obecnym kształcie”– wyliczał Marcin Bosacki.
Marcin Bosacki: wypowiedź Zbigniewa Ziobry sprzeczna z polską racją stanu
Według Marcina Bosackiego „to nie są przypadkowe wypowiedzi, tylko groźny trend, który narasta”. W oświadczeniu grupy senatorów podkreślono m.in., że sprzeczna z polską racją stanu jest wypowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o rzekomej „agresji i wojnie hybrydowej ze strony UE, wymierzonej w polski system prawny i system demokratyczny”.
„Członkostwo Polski w Unii Europejskiej nie obniża dobrobytu i bezpieczeństwa Polski. Przeciwnie, je zwiększa. Jedynym powodem narastającego konfliktu między rządem RP a organami Unii, jest łamanie przez władze RP zasad zawartych zarówno w polskiej konstytucji, jak i w prawie europejskim” – brzmi fragment oświadczenia.
Oświadczenie 51 senatorów ws. obecności Polski w Unii Europejskiej
Przewodniczący grupy Koalicji Obywatelskiej w Senacie wspomniał o „próbach podporządkowania władzy politycznej niezależnych sądów i negowaniu obowiązywania w Polsce prawa europejskiego”. Bosacki zaznaczył, że „przedkładanie interesu partyjnego nad państwa przyniosła w ostatnich dniach wstrzymanie Polsce wypłaty miliardów z unijnego Funduszu Odbudowy”.
Senatorowie podpisani pod oświadczeniem ostrzegli obywateli, że „kontynuacja takiej polityki przez polskie władze doprowadzi w konsekwencji do wyjścia Polski z UE”. Według senatorów „w interesie Polski jest wzmocnione członkostwo w UE”. Z kolei „w interesie Polaków ma być korzystanie z tych profitów”. – Tych praw trzeba bronić. Deklarujemy, że będziemy stali na straży interesu narodowego – podsumował oświadczenie senator KO.
Czytaj też:
Patryk Jaki krytykuje UE. „Polska musi się nauczyć, że to nie jest dobry wujek”