14 stycznia po posiedzeniu Rady Medycznej z udziałem Mateusza Morawieckiego i Adama Niedzielskiego 13 z 17 ekspertów postanowiło zrezygnować z dalszego doradzania ws. pandemii koronawirusa w Polsce. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że „Rada Medyczna była niejednokrotnie oskarżana o niedostateczny wpływ na poczynania rządu”. Eksperci zwrócili również uwagę na głosy negujące zagrożenie COVID-19.
W trakcie specjalnego briefingu prasowego w poniedziałek 17 stycznia o przyszłości Rady Medycznej mówił Adam Niedzielski. Minister zdrowia podkreślił, że namawiał wszystkich, którzy złożyli rezygnację, aby kontynuowali swoją misję. Minister zdrowia potwierdził, że faktycznie były rozbieżności między rekomendacjami i decyzjami, ponieważ trzeba było brać pod uwagę także czynniki społeczno-gospodarcze. – Niestety nie przekonaliśmy ekspertów do pozostania w radzie i zbliżamy się do końca jej funkcjonowania – poinformował Adam Niedzielski.
Koronawirus Polska. Co z Radą Medyczną?
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że bilans działalności Rady Medycznej należy oceniać jako pozytywny. – Ten dorobek jest niezaprzeczalny. Mimo tego, że rezygnacje zostały złożone, współpraca będzie trwała. Wielu z ekspertów są konsultantami krajowymi w danych dziedzinach – wyjaśnił.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że współpraca z osobami dotychczas wchodzącymi w skład Rady Medycznej będzie kontynuowana. – Pod Ministerstwem Zdrowia funkcjonuje cały system konsultantów krajowych, wsparty konsultantami wojewódzkimi – zaznaczył.
– Konsultanci krajowi będą głównym źródłem doradztwa dla ministra zdrowia – wyjaśnił dodając, że grupa konsultantów będzie w sposób nieformalny doradzała ministrowi w zakresie walki z pandemią. Jednocześnie ma zostać powołana nowa rada w nieco innej formule. – Spektrum ekspertów ma być szersze, uwzględniające nie tylko aspekty medyczne. W radzie mają znaleźć się m.in. ekonomiści i socjolodzy – zapowiedział minister zdrowia.
Czytaj też:
„Nie chcemy autoryzować kolejnych zgonów”. Kulisy ostatniego trzęsienia ziemi przy rządzie