Wojewodowie szukają miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Prezydent Ciechanowa ujawnia prośbę

Wojewodowie szukają miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Prezydent Ciechanowa ujawnia prośbę

Pokój z łóżkami piętrowymi
Pokój z łóżkami piętrowymi Źródło:Shutterstock / Peter Gudella
Groźba rosyjskiej agresji na Ukrainę wydaje się realna jak nigdy wcześniej. Poważnie biorą ją pod uwagę także polskie władze, o czym świadczą działania wojewodów.

Prezydent Ciechanowa i sekretarz Związku Miast Polskich Krzysztof Kosiński poinformował o pismach od wojewodów, którzy szukają miejsc dla potencjalnych uchodźców. Jak napisał w sobotę na Twitterze, wojewodowie „uruchomili kontakty” z prezydentami i burmistrzami miast. Włodarzy poproszono o wskazanie listy obiektów, w których mogliby znaleźć zakwaterowanie uchodźcy. Samorządowcy mają zadeklarować, ile osób będą wstanie przyjąć oraz jakie będą koszta, a także możliwości w zakresie adaptacji budynków.

twitter

O pismach z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, które trafiły do władz powiatów, mówił z kolei na antenie Radia Ostrowiec wicestarosta Andrzej Jabłoński. Samorządowcy składali w nich deklaracje dotyczące miejsc noclegowych. – Chodzi o hotele, hostele, akademiki, internaty, schroniska młodzieżowe, domy weselne, hale sportowe czy obiekty agroturystyczne. Te dane zostały w trybie pilnym zebrane z poszczególnych jednostek administracyjnych i w tym momencie podajemy taką informację do wojewody, do zarządzania kryzysowego – tłumaczył Jabłoński.

Na humanitarne konsekwencje ewentualnego konfliktu na Ukrainie zwracał uwagę w radiu RMF FM w sobotę Marek Belka. – Możemy mieć, o czym wszyscy mówią, problemy z falą rzeczywistych uchodźców, a nie ludzi szukających lepszej pracy – wskazał.

Zapobiec wojnie na Ukrainie

W sobotę prezydenci Stanów Zjednoczonych i Francji w osobnych rozmowach telefonicznych z Władimirem Putinem usiłowali doprowadzić do deeskalacji napięcia wokół Ukrainy. Dyplomatyczne wysiłki spotykają się jednak z oskarżeniami Rosji o „histerię” Zachodu i zapewnieniami, że nie ma militarnych zapędów wobec sąsiada.

USA zabierają żołnierzy z Ukrainy

Innego zdania jest wywiad USA, który – zdaniem Politico – wskazał już nawet datę możliwej inwazji lądowej Rosji na Ukrainę. Miałoby do niej dojść 16 lutego. W obliczu rosnącego napięcia wokół Ukrainy, Stany Zjednoczone zdecydowały się na relokację przebywających w tym kraju żołnierzy. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin wydał rozkaz tymczasowego wycofania z terytorium Ukrainy 160 żołnierzy Gwardii Narodowej Florydy.

Amerykanie ewakuują także znaczną część personelu dyplomatycznego. Departament Stanu USA w sobotę zarządził wyjazd z ambasady USA w Kijowie dyplomatów, którzy nie zajmują krytycznie ważnych stanowisk, w związku ze „stałymi doniesieniami o gromadzeniu rosyjskich wojskowych na granicy z Ukrainą, które wskazują na możliwość znacznych działań wojskowych”.

Ewakuacja z Ukrainy. MSZ Polski odradza wyjazdy

Coraz więcej krajów zabezpiecza swoich obywateli w obliczu groźby inwazji wojsk Władimira Putina na sąsiada. Jak najszybsze opuszczenie Ukrainy poleciły swoim obywatelom m.in. USA, Wielka Brytania, Niemcy, Hiszpania, Łotwa, Dania, Izrael, Estonia, Albania, Norwegia, Japonia i Korea Południowa.

W sobotę 12 lutego MSZ Polski wydało ostrzeżenie przed podróżami na Ukrainę. Przebywającym w tym kraju Polakom zalecono m.in. przygotowanie się na wypadek konieczności szybkiego opuszczenia miejsca pobytu, zaopatrzenie w gotówkę i posiadanie przy sobie niezbędnych dokumentów.

Czytaj też:
Zełenski reaguje na doniesienia o dacie ataku Rosji. „Każdego dnia musimy być gotowi”

Źródło: WPROST.pl