Premier Morawiecki raz jeszcze apelował do liderów: Czerwony alarm dla Europy

Premier Morawiecki raz jeszcze apelował do liderów: Czerwony alarm dla Europy

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Mateusz Morawiecki wezwał do pilnego zwołania Rady Europejskiej. Premier Polski raz jeszcze wyraził przekonanie, że dotychczasowa reakcja Europy na rosyjską agresję jest za słaba.

Premier Mateusz Morawiecki nie ustaje w próbach zachęcenia liderów państw europejskich do nałożenia na Rosję ostrzejszych sankcji. W najnowszym wystąpieniu skomentował masakrę w Buczy i skrytykował dotychczasowe działania państw Starego Kontynentu. – Chyba wszyscy zadajemy sobie jedno pytanie. Czy naprawdę trzeba było czekać na masakrę w Buczy? Czy trzeba było czekać na obrazy rosyjskiego bestialstwa, obrazy torturowanych, gwałconych, okrutnie mordowanych niewinnych cywilów?

Szef polskiego rządu stwierdził, że dotychczasowa reakcja ze strony Europy na inwazję Rosji była zbyt słaba. Wyraził nadzieję, że zmieni się to po ostatnich wydarzeniach. – Odkrycie bestialskich, barbarzyńskich zbrodni, jakich Rosjanie dopuścili się na ukraińskich cywilach w Buczy i innych miejscowościach wokół Kijowa, to był czerwony alarm dla Europy. Alarm, wobec którego nikt nie mógł przejść obojętnie – mówił.

Morawiecki: Rosja niewiele traci na obecnych sankcjach

Morawiecki wezwał Komisję Europejską, by nałożyła na Rosję „realne” i „bolesne” sankcje. Na podstawie kursu rubla ocenił, że Rosja „niewiele traci” w wyniku obecnych działań. – Po tym wszystkim Komisja Europejska ogłasza wreszcie zakaz importu węgla z Rosji. Polska tego samego domagała się już wcześniej i zapowiedziała plan odejścia, plan derusyfikacji. Unijne sankcje mają także dotyczyć eksportu technologii do Rosji. I znów – to kolejny punkt, w sprawie którego już wcześniej biliśmy na alarm – przypominał.

Polski polityk zwrócił uwagę, że zamknięcie dla rosyjskich statków portów UE, a dla pojazdów szlaków transportowych Wspólnoty to postulaty formułowane przez nasz kraj od miesiąca. Pytał, skąd tak duża zwłoka w tej sprawie. Mówił, że obecnie nie jest to już wezwanie Polski. – Dziś to apel pomordowanych. Apel bitych, głodzonych, zabijanych. Dziś to krzyk rodzin, których bliscy zginęli w masowych mogiłach – podkreślał.

Wojna na Ukrainie. Morawiecki wzywa do natychmiastowych działań

– Musimy natychmiast dokonać konfiskaty mienia rosyjskich oligarchów i zasobów Federacji Rosyjskiej w zachodnich bankach na terenie całej Unii Europejskiej. Musimy uszczelnić dotychczasowe sankcje tak, aby żadna rosyjska firma i żaden sojusznik Putina nie miał możliwości ich ominięcia. Konieczne jest wprowadzenie bezwzględnych sankcji na ropę, w tym także sankcji wtórnych, które zablokują drogę ucieczki na inne rynki. Rosja musi ponieść nie tylko konsekwencje ekonomiczne tej wojny. Rosja musi ponieść pełną odpowiedzialność – podsumował Morawiecki, mówiąc o komisji śledczej do zbadania zbrodni wojennych. Swoje postulaty chce poruszyć na specjalnym posiedzeniu Rady Europejskiej.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Sondaż. Który z polskich polityków najlepiej sprawdził się w obliczu wojny na Ukrainie?