Węgry „hamulcowymi” kolejnych sankcji na Rosję? Mateusz Morawiecki: Nie wolno chować głowy w piasek

Węgry „hamulcowymi” kolejnych sankcji na Rosję? Mateusz Morawiecki: Nie wolno chować głowy w piasek

Konferencja premierów Polski i Słowacji
Konferencja premierów Polski i Słowacji Źródło:Facebook / Kancelaria Premiera
– Rosja prowadzi regularną, brutalną, totalną wojnę przeciwko Ukraińcom, na Ukrainie. Te zbrodnie muszą zostać nazwane zbrodniami. Nie wolno udawać, że tak się nie dzieje – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Premier wziął udział w polsko-słowackich konsultacjach międzyrządowych, a na konferencji prasowej został zapytany o postawę Węgier.

W piątek 22 kwietnia na Słowacji odbyły się polsko-słowackie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premierów i Eduarda Hegera. Tematem rozmów były m.in. rosyjska agresja wymierzona w Ukrainę oraz polityka energetyczna i gospodarcza. To trzecia edycja konsultacji. Ostatnie odbyły się w maju 2017 roku w Warszawie. Są to jednocześnie pierwsze konsultacje międzyrządowe organizowane przez gabinet premiera Eduarda Hegera, który pełni swoją funkcję od kwietnia ubiegłego roku.

Węgry „hamulcowymi” kolejnych sankcji na Rosję? „Nie wolno chować głowy w piasek”

Premierzy Polski i Słowacji wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Jedno z pytań od dziennikarzy dotyczyło Grupy Wyszehradzkiej, a konkretnie jedności tego sojuszu z uwzględnieniem postawy Węgier w obliczu rosyjskiej napaści na Ukrainę. – Stosujemy jednakową miarę dla wszystkich. Jeżeli ktoś protestuje przeciwko sankcjom na Rosję, to czy są to Niemcy, czy są to Węgrzy jesteśmy równie oburzeni – powiedział Mateusz Morawiecki.

– Uważamy, że dzisiaj jest to punkt zwrotny w historii Europy i nie wolno chować głowy w piasek. Nie wolno udawać, że tego ryzyka nie ma, że Rosja może naprawdę prowadzi tylko operację wojenną („operacja specjalna” to hasło powtarzane przez rosyjską propagandę – red.). Nie. Rosja prowadzi regularną, brutalną, totalną wojnę przeciwko Ukraińcom, na Ukrainie. Te zbrodnie muszą zostać nazwane zbrodniami. Nie wolno udawać, że tak się nie dzieje. Wszelkie kunktatorstwo, jakiekolwiek kluczenie tutaj, to jest zła, niewłaściwa postawa i jako taka musi zostać potępiona i jest przez nas potępiana – kontynuował premier polskiego rządu.

Czytaj też:
Embargo na rosyjską ropę to dla Węgier „czerwona linia”. Nie będzie zgody Budapesztu