Krystyna Pawłowicz może mieć kłopoty. „Sędzia TK po prostu nie może robić takich błędów”

Krystyna Pawłowicz może mieć kłopoty. „Sędzia TK po prostu nie może robić takich błędów”

Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz błędnie wypełniła oświadczenie majątkowe – informuje Wirtualna Polska. Chodzi o to, że była posłanka PiS podała nieaktualny stan majątku, za co może nawet grozić odpowiedzialność karna. Co więcej, Pawłowicz nie zastosowała się do przepisów, które sama uchwalała w Sejmie.

Co roku do 31 marca sędziowie Trybunału Konstytucyjnego muszą składać oświadczenia majątkowe. Wirtualna Polska zauważa, że jeśli sędzia składa oświadczenie 20 marca 2022 r., to powinno ono dotyczyć stanu majątku na ten właśnie dzień. I do tej reguły nie zastosowała się Krystyna Pawłowicz, które swoje oświadczenie złożyła 30 marca 2020 r.

„Sędzia potwierdziła w nim, że zapoznała się z przepisami ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. A także napisała, że oświadczenie dotyczy majątku na dzień 31 grudnia 2019 r. Znając zatem przepisy, podała informację, z której wynika, że jej oświadczenie jest niezgodne z tymi przepisami. Dlaczego? Krystyna Pawłowicz nie odpowiedziała na nasze pytania” – czytamy. Dziennikarze zwracają też uwagę, że Pawłowicz powinna znać te przepisy, skoro sama uchwalała je jako posłanka.

Konstytucjonaliści przekonują, że była posłanka PiS powinna stracić stanowisko w TK, a nawet ponieść odpowiedzialność karną. – Sytuacja, gdy sędzia Trybunału Konstytucyjnego dopuszcza się składania błędnego oświadczenia majątkowego, jest zupełnie niedopuszczalna i wręcz zaskakująca – powiedział portalowi prof. Mariusz Bidziński, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS. –Od sędziego TK oczekujemy najwyższej z możliwych roztropności w działaniu, precyzji, koncentracji i znajomości prawa. Sędzia TK po prostu nie może robić takich błędów – dodał.

Pawłowicz poproszona o oświadczenie majątkowe. „Ty chamie! Łobuzie!"

Dzień wcześniej, w czwartek 28 kwietnia, Krystyna Pawłowicz zamieściła na Twitterze wniosek o udostępnienie informacji publicznej z 24 kwietnia, podpisany przez posła Lewicy Tomasza Trelę. Parlamentarzysta powołuję się w nim na obowiązujące przepisy i prosi o ujawnienie oświadczeń majątkowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego za 2021 roku.

twitter

Jak zaznaczył w swoim piśmie Trela, oświadczeń takich nie opublikowali dotąd sędziowie Pawłowicz, Piskorski, Sochański, Warciński i Wyrembak. Polityk przypomniał, że sędzia TK jest zobowiązany do złożenia oświadczenia majątkowego o swoim stanie majątkowym i ma ono dotyczyć zarówno majątku odrębnego, jak i objętego małżeńską wspólnością majątkową.

Choć prośba Treli jest pozbawiona jakichkolwiek oskarżeń czy choćby sugestii, sędzia Pawłowicz zareagowała na nią wyjątkowo ostro. „Lewacki poseł Tomasz Trela chce ujawnienia mego stanu majątkowego... Ty chamie! Łobuzie! Dziadu kalwaryjski! Udowodnij najpierw, że brałam łapówki! V ruska kolumno! Łachu jeden! Albo na kolana, pod stół i odszczekać! Was ucieszy tylko seria w nasze plecy” – pisała na Twitterze sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Trybunał Konstytucyjny. Utajniono majątki pięciorga sędziów

Oświadczenia majątkowe pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego na mocy decyzji Julii Przyłębskiej zostały utajnione. Do ujawnienia tych wszystkich danych, sędziowie TK są zobowiązani prawem, ale za pomocą daleko idącej, „kaskadowej” interpretacji prawnej, prezes Julia Przyłębska zdecydowała o utajnieniu oświadczeń piątki wybranych sędziów. Sędziowie, których oświadczenia zostały utajnione to Justyn Piskorski, Krystyna Pawłowicz, Barłomiej Sochański, Michał Warciński i Jarosław Wyrembak. Sama Julia Przyłębska po fali krytyki złożyła do I prezes Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie klauzuli zastrzeżone w przypadku jej oświadczenia, które również zostało utajnione.

Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz kontra Marianna Schreiber. „Koleżanko, zajmij się swoimi sprawami...”

Źródło: Wirtualna Polska