"Przeprowadziliśmy rozmowę, gdzie padały argumenty odnoszące się - z jednej strony - do przesłanek, które kazałyby przyjąć jak najszybciej proponowane i ratyfikowane w osiemnastu państwach rozwiązania (dotyczące Traktatu Konstytucyjnego - PAP), a z drugiej strony - argumenty odnoszące się do przesłanek, które miałyby prowadzić do pewnych zmian, nieco wolniejszego tempa prowadzenia rokowań" - powiedział J.Kaczyński na konferencji prasowej po rozmowie z Prodim.
Prodi zaznaczył z kolei, że przedstawił polskiemu premierowi "oczekiwania Włoch" dotyczące Traktatu i wskazał na punkty, z których - jego zdaniem - nie można zrezygnować, jeśli Europa ma wyjść z kryzysu, w którym obecnie się znajduje.
"Jeśli Europa chce odgrywać ważną rolę w dzisiejszym świecie, powinny zostać dosyć szybko podjęte decyzje, które jej umożliwią pełnienie tej roli. Czekamy już dosyć długo na to, aby te decyzje zostały podjęte" - podkreślił Prodi.
Były szef Komisji Europejskiej zaznaczył też, że "spójność europejska" jest ważna m.in. dla prowadzenia wspólnej polityki energetycznej. "Wspólna polityka energetyczna również będzie miała duże znaczenie dla Polski. Tylko przez prowadzenie wspólnej polityki energetycznej przez UE będziemy silnym partnerem w rozmowach z producentami energii jak Rosja, Afryka Północna czy kraje Zatoki (Perskiej)" - zauważył.
Prodi opowiedział się za obecnym tekstem Traktatu Konstytucyjnego. "Sądzimy, że metody zaproponowane przez Konwent (który pracował nad projektem eurokonstytucji - PAP) są metodami właściwymi, aby pozwolić Europie na wyjście ze stanu inercji" - powiedział szef włoskiego rządu.
J.Kaczyński poinformował, że z Prodim rozmawiał też m.in o sytuacji w Afganistanie, o sprawie tarczy antyrakietowej i stosunkach z Rosją "na tym tle".
Według Prodiego, rozmowa dotyczyła też stosunków dwustronnych oraz misji pokojowych, w których uczestniczą Polska i Włochy.
Obaj premierzy są zadowoleni z rozwijających się stosunków gospodarczych między Polską i Włochami. J.Kaczyński podkreślił, że wymiana gospodarcza między obydwoma krajami rozwija się szybko; jak dodał, niedługo nasze wzajemne obroty przekroczą 20 mld euro.
Prodi podkreślił, że wiele włoskich firm jest żywo zainteresowanych podejmowaniem inwestycji w Polsce. Wymienił m.in. koncern zbrojeniowy Finmeccanica, włoskie firmy budujące autostrady czy przedsiębiorstwo branży energetycznej ENEL.
Prodi przyleciał do Polski z jednodniową wizytą roboczą. Jest to pierwsza od dłuższego czasu wizyta włoskiego premiera w Warszawie. Poprzednik Prodiego - Silvio Berlusconi nie złożył w czasie całej swej kadencji wizyty w Warszawie; w styczniu 2005 roku wziął natomiast udział w uroczystościach upamiętniających 60. rocznicę wyzwolenia hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
ab, pap