Paweł Kukiz będzie problemem dla dwóch ministrów? „Wszyscy się zastanawiają, komu zabierze miejsce”

Paweł Kukiz będzie problemem dla dwóch ministrów? „Wszyscy się zastanawiają, komu zabierze miejsce”

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Potencjalny start Pawła Kukiza z okręgu opolskiego na listach PiS-u może być problemem dla ministra sportu Kamila Bortniczuka i wiceministra obrony Marcina Ociepy. Części polityków Prawa i Sprawiedliwości może zabraknąć w przyszłej kadencji Sejmu.

Wybory parlamentarne w terminie konstytucyjnym są zaplanowane na jesień 2023 roku. W związku z tym coraz głośniej zaczyna mówić się o kształcie list wyborczych. Onet poinformował o nastrojach wśród posłów PiS, którzy zaczynają sobie zdawać sprawę z tego, że w kolejnej kadencji może dla nich zabraknąć miejsca w sejmowych ławach. Wszystko przez to, że poparcie dla Zjednoczonej Prawicy jest niższe niż w 2019 r.

Ambicje dostania się na Wiejską mają mieć również inne osoby z orbity partii rządzącej, które obecnie nie są posłami. W tym kontekście wymienia się nazwiska wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego i ministra w Kancelarii Premiera ds. cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego. Onet dotarł do analizy przeprowadzonej na zlecenie władzy. Wynika z niej, że np. w okręgu opolskim Prawo i Sprawiedliwość może nie utrzymać pięciu posłów.

Wybory parlamentarne 2023. Paweł Kukiz komplikuje sprawę w okręgu opolskim

Sprawę „komplikuje” dodatkowo Paweł Kukiz, który poprzednio startował z tego okręgu. Ten jednak nie jest pewien swojej współpracy ze Zjednoczoną Prawicą i chęci kontynuowania kariery w polityce. Cztery lata temu czwarty i piąty mandat uzyskali Kamil Bortniczuk i Marcin Ociepa, odpowiednio minister sportu i wiceminister obrony. – Nie ukrywam, że niektórym zrobiło się ciepło. Wszyscy się zastanawiają, komu Kukiz zabierze miejsce na liście – powiedział Onetowi doświadczony poseł PiS.

– Kukiz pewnie dostanie jedynkę, albo dwójkę. Dostanie premię za samo nazwisko. To jest dosyć mały okręg, ale ambicji jest tu dużo. Moim zdaniem walka o miejsca będzie mordercza – powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości. – Trzeba robić wszystko, by mandatów dla Zjednoczonej Prawicy było jak najwięcej i na tym się skupić, a cała reszta to polityczne gierki, w których ja się dobrze nie czuję – skomentował sprawę Ociepa. Z kolei Bortniczuk mógłby wystartować z innego okręgu wyborczego.

Czytaj też:
Paweł Kukiz w ostrych słowach o dziennikarzach. „Durni, bandziory co niektórzy”, „Praktykująca alkoholiczka”

Źródło: Onet.pl