Śpiewak zawiadomił prokuraturę ws. promowania alkoholu przez Palikota i Wojewódzkiego. Jeden z nich już zareagował

Śpiewak zawiadomił prokuraturę ws. promowania alkoholu przez Palikota i Wojewódzkiego. Jeden z nich już zareagował

Jan Śpiewak.
Jan Śpiewak. Źródło:facebook.com/JanDawidSpiewak
Jan Śpiewak złożył zawiadomienie do prokuratury ws. promowania alkoholu przez Janusza Palikota i Kubę Wojewódzkiego. – Od miesięcy ta dwójka arcypatusów łamie prawo, reklamując wódkę w internecie – napisał na Twitterze Śpiewak. W związku z tym, Palikot zapowiedział podanie go do sądu o zniesławienie.

W czwartek, 18 sierpnia, aktywista zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 45 (2)Ustawy z o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Zagrożenie grzywną do pół miliona zł

Uregulowano w nim niezgodną z prawem promocję alkoholu. Sprawca takiego przestępstwa podlega grzywnie od podlega grzywnie od 10 do 500 tys. zł.

Śpiewakowi chodzi o wspólne promowanie przez Palikota i Wojewódzkiego marki piwa Buh oraz wódki WyBUHowa. Warto wspomnieć, że są oni współwłaścicielami spółki, które produkuje wspomniane trunki.

„Od miesięcy ta dwójka arcypatusów łamie prawo, reklamując wódkę w internecie” – skwitował Śpiewak na Twitterze.

twitter

„Łamią ten zakaz skuszeni ogromnymi gażami”

Jego zdaniem, Palikot i Wojewódzki obchodzą prawo poprzez promowanie swoich wyrobów w mediach społecznościowych oraz za pośrednictwem internetowych influencerów. Śpiewak tłumaczy, że w ten sposób reklama trafia do niepełnoletnich, co może przyczynić się do ich późniejszych problemów z alkoholem.

„Reklama mocniejszych alkoholi jest zakazana przez prawo, obarczone sankcją kary nawet pół miliona złotych, ale celebryci i influencerzy notorycznie łamią ten zakaz skuszeni ogromnymi gażami, które wynoszą kilka razy więcej niż w przypadku zwykłej reklamy” – argumentuje Śpiewak.

„Muszę podać go do sądu o zniesławienie i odszkodowanie”

Już na drugi dzień, do sformułowanych przez niego zarzutów odniósł się Palikot. W piątek, 19 sierpnia, opublikował na Facebooku nagranie, w którym nazwał Śpiewaka „pupilem obecnego obozu władzy” oraz przypomniał, że został on skazany prawomocnym wyrokiem za „nieprawdziwe informacje o Hannie Gronkiewicz-Waltz oraz procesie reprywatyzacji w Warszawie”, a następnie ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Stwierdził, że Śpiewak ma „najmniejszy możliwy mandat, by mówić, co jest dobre, niedobre albo zgodne, czy niezgodne z prawem”. Co najważniejsze, zapowiedział podjęcie kroków prawnych przeciwko aktywiście.

- Pozwolił sobie na sformułowania skutkujące tym, że muszę podać go do sądu o zniesławienie i odszkodowanie w wysokości 100 tys. zł h na rzecz organizacji pożytku publicznego – skwitował Palikot.

Czytaj też:
Ulica Lecha Kaczyńskiego? Śpiewak złapał się za głowę po komentarzu radnej KO

Opracował:
Źródło: twitter.com/JanSpiewak, facebook.com/JanuszPalikotJP