Kadyrow pisze po chińsku: chcą z nas zrobić zwierzęta

Kadyrow pisze po chińsku: chcą z nas zrobić zwierzęta

Władimir Putin i Ramzan Kadyrow
Władimir Putin i Ramzan Kadyrow Źródło:Shutterstock / ID1974
Czeczeński przywódca znów straszy zagrożeniem płynącym ze strony NATO. Tym razem w języku chińskim wzywał świat islamu do sprzeciwienia się „dyktatowi Sojuszu i wspólnej walki”.

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow znany jest ze swoich gorących przemów nieustającego zagrożenia, jakie płynie dla Rosji i jej sojuszników ze strony państw NATO. Ostatnio zrobiło się o nim głośno po tym, jak „The Washington Post”, powołując się na ukraiński wywiad opisywał szczegóły spotkania, do którego miało dojść 3 tygodnie przed rosyjską inwazją.

Wojna w Ukrainie. Ramzan Kadyrow pisze po chińsku

– „Zadanie”, którym było zabójstwo Wołodymyra Zełenskiego, było rodzajem premii dla Kadyrowa – ocenił Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Już na początku marca „The Times” podał, że w ciągu tygodnia od początku inwazji Rosji na Ukrainę udaremniono trzy próby zamachów na prezydenta Ukrainy.

W niedzielę Kadyrow za pośrednictwem kanału na Telegramie wezwał świat islamu do wspólnej walki z NATO. Zamieścił w tej sprawie post w języku chińskim. Oskarżał w nim USA i Europę o „zorganizowanie dziesiątek wojen, zamachów stanu i inwazji na całym świecie, w których zginęły miliony cywilów”. Uważa, że teraz zachodnie rządy „dążą do zniszczenia wszystkich wartości moralnych wypracowanych przez narody wszystkich państw podczas ludzkiej egzystencji”. „Chcą z nas zrobić zwierzęta, którymi można łatwo manipulować” – grzmiał czeczeński przywódca.

Kadyrow znów straszy NATO. Pisze o „zagrożeniu dla całego świata”

Kadyrow dodał, że NATO nie powinno mieć możliwości dyktowania warunków reszcie świata, w przeciwnym razie sojusz „w mgnieniu oka zdepcze waszą ojczyznę”. „Sojusz Północnoatlantycki zagraża istnieniu całego świata. Ale Rosja przeciwstawiła się wszystkim przewidywaniom Zachodu, rzuciła wyzwanie temu złu i śmiało ruszyła ku zwycięstwu” – podsumował Kadyrow, wzywając kraje islamskie do zjednoczenia się przeciwko NATO.

„The Moscow Times” zwraca uwagę, że od początku inwazji na Ukrainę Kadyrow nie tylko wysłał na front tysiące ludzi, ale także aktywnie prowadził kampanię medialną. Publiczność jego kanału wzrosła z 60 tys. do 3 milionów subskrybentów. Jak zauważono, w celu promocji jego Telegrama utworzono specjalną sieć kanałów, cytujących go.

Czytaj też:
Putin spotkał się z dowódcami: Chciałbym usłyszeć wasze propozycje dotyczące przyszłych działań
Czytaj też:
Niepokojące informacje zza wschodniej granicy. „Poparcie dla ofensywy Białorusi w jakiejkolwiek formie”

Źródło: The Moscow Times