Kuriozalne zarzuty Karydowa ws. dostaw broni z Zachodu na Ukrainę. „Nie mamy się czym martwić”

Kuriozalne zarzuty Karydowa ws. dostaw broni z Zachodu na Ukrainę. „Nie mamy się czym martwić”

Ramzan Kadyrow
Ramzan Kadyrow Źródło:culture.gov.ru
Ramzan Kadyrow twierdzi, jakoby na Ukrainę docierało zaledwie 15 proc. wsparcia wojskowego ze strony krajów Zachodu. „Próbuje uspokoić słuchaczy” – skwitował Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW. Jak wynika z najnowszych szacunków Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, od 24 lutego Rosjanie stracili nad Dnieprem aż ok. 117 tys. żołnierzy.

Kraje NATO przeznaczyły miliardy dolarów na wojskowe wsparcie Ukrainy, tj. dostarczenie różnego rodzaju broni, amunicji czy programy szkolenia ukraińskich żołnierzy.

Najwięcej pomocy z USA, Polska na trzecim miejscu

Niekwestionowanym liderem są w tej kwestii Stany Zjednoczone. Do grudnia ubiegłego roku władze w Waszyngtonie przekazały nad Dniepr wsparcie wojskowe o łącznej wartości ponad 67 miliardów dolarów. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce ta suma może wzrosnąć do nawet 100 miliardów.

Jak już wcześniej informowaliśmy, w skład ostatniego pakietu pomocy wchodzą m.in. systemy rakietowe Patriot. Mają one służyć przede wszystkim do obrony ukraińskiej sieci elektroenergetycznej, która od października jest regularnie ostrzeliwana przez Rosjan.

Spory wkład we wspieranie ukraińskiej armii ma również Polska, która plasuje się pod tym względem na trzecim miejscu na świecie. Oprócz Stanów Zjednoczonych, więcej przekazała tylko Wielka Brytania. Władze Warszawie dostarczyły nad Dniepr m.in ponad 200 zmodernizowanych czołgów T-72.

„Nie mamy się czym martwić”

W poniedziałek, 9 stycznia, Ramzan Kadyrow – szef wchodzącej w skład Rosji Republiki Czeczeńskiej – opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym próbował zdyskredytować zachodnią pomoc wojskową dla Ukrainy.

Kadyrow stwierdził, jakoby ukraińska armia miała otrzymywać zaledwie 15 proc. przekazywanego wsparcia. W ten sposób zarzucił Ukraińcom rzekome rozkradanie zachodnich dostaw i funduszy. Kadyrow nie wskazał jednak żadnego źródła, na którym oparł swoje „rewelacje”.

– Patrzę, czytam co piszą w prasie i widzę, że ostatnio rozmawiamy o dolarach i sprzęcie, który państwa europejskie przeznaczają dla Ukrainy. Dzisiejszy sprzęt – ten sprzęt, który jest przeznaczony dla Ukrainy – to nieuzasadniona siła, ale nie mamy się czym martwić. Te fundusze, które przekazują dziś amerykańscy przywódcy i państwa europejskie, docierają w niewielkim stopniu, na poziomie 15 proc. – mówi na nagraniu Kadyrow.

„Próbuje uspokoić słuchaczy”

Do tych kuriozalnych twierdzeń odniósł się doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. Jego zdaniem, to nic innego jak próba zaklinania rzeczywistości, co ma na celu uspokojenie opinii publicznej w Rosji.

Dostawy broni z Zachodu przyczyniają się do olbrzymich strat w szeregach rosyjskich oddziałów, które biorą udział w inwazji na Ukrainę. Jak wynika z najnowszych szacunków Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, od 24 lutego Rosjanie stracili nad Dnieprem ok. 117 tys. żołnierzy: zabitych, rannych czy wziętych do niewoli.

„Kadyrow próbuje uspokoić słuchaczy w sprawie zachodnich dostaw broni i sprzętu na Ukrainę. Mówi, że z powodu korupcji tylko 15 proc. przyznanych pieniędzy i sprzętu faktycznie trafi na Ukrainę” – skwitował na Twitterze Heraszczenko.

twitterCzytaj też:
Czołowy propagandysta Władimira Putina grozi Warszawie. „Część Polski ma zostać włączona do Białorusi”
Czytaj też:
Prigożynowi z trudem przyszło to przyznać. „Kucharz Putina” docenił Ukraińców

Opracował:
Źródło: twitter.com/Gerashchenko_en