Forum Ekonomiczne w Davos rozpoczęło się w poniedziałek, 16 stycznia, i trwało do piątku, 20 stycznia. Prezydent Andrzej Duda opuścił Szwajcarię w czwartek. – To było dla nas dobre forum, byliśmy dobrze reprezentowani – przyznał w „Gościu Wiadomości” na antenie TVP. Podziękował przy tym premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i Jackowi Sasinowi. – Jestem bardzo zadowolony, bo mocno braliśmy udział tematycznie poczynając od tego, co dla mnie było niezwykle istotne, a mianowicie międzynarodowe sprawy bezpieczeństwa – dodawał.
– Kwestia naszej sytuacji, ale też sytuacji Europy i świata wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę z jednej strony (...), ale również kwestia przyszłości NATO i tego, jak chcemy, żeby była wzmacniana wschodnia flanka. O tym też dyskutowaliśmy – wymieniał prezydent. – Bardzo ważne kwestie ekonomiczne, również związane z bezpieczeństwem energetycznym, w tym bezpieczeństwem gazowym, w tym przemiany w zakresie produkcji energii elektrycznej. Wszystko to, o czym mówiono, to dzisiaj są najważniejsze tematy – stwierdził.
Duda ostrzegał przed kolejną rosyjską ofensywą
Prezydent przyznał również, iż ma nadzieję, że jego apel o zwiększenie pomocy dla Ukrainy zostanie wysłuchany. – Wszyscy wiedzą, że przez ostatnie miesiące Rosja prowadziła mobilizację żołnierzy. Jest jasną sprawą, że w ciągu najbliższych tygodni te zmobilizowane jednostki zostaną wysłane na Ukrainę i najprawdopodobniej będzie się to wiązało z rosyjską ofensywą – zauważał. – Jest równie jasne, że żeby Ukraina się obroniła, to musimy Ukrainę wzmocnić, wysłać tam wsparcie militarne – zaznaczał.
– Otrzymywałem podziękowania i gratulacje dla rodaków za to, że okazali serce, przyjęli tak ogromną liczbę przybyszów z Ukrainy, to jest bardzo dostrzegane na świecie – przyznał również Duda. – Z drugiej strony nasz udział w pomocy militarnej (...), że jesteśmy w absolutnej awangardzie, to też jest mocno doceniane i podkreślane – podsumował.
Czytaj też:
Kuriozalny atak Zacharowej na Dudę. Porównała prezydenta do... słynnego królikaCzytaj też:
„Rosja zaraz zacznie następną wojnę”. Andrzej Duda wskazał, kiedy to się stanie