Morawiecki skrytykował Niemcy. „Polska wielokrotnie przed tym ostrzegała”

Morawiecki skrytykował Niemcy. „Polska wielokrotnie przed tym ostrzegała”

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:PAP/EPA / Stephanie Lecocq
– Niemcy popełniły dramatyczny błąd, całkowicie uzależniając swój model biznesowy od Rosji w zakresie paliw kopalnych – stwierdził Mateusz Morawiecki na łamach „Politico”.

Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu portalowi „Politico”. Premier skrytykował Niemcy za zbyt małe zaangażowanie w pomoc ogarniętej wojną Ukrainie. – Niemcy powinny wysyłać więcej broni, więcej amunicji i więcej pieniędzy na Ukrainę, ponieważ są zdecydowanie najbogatszym i największym krajem Unii. To nie jest atak a stwierdzenie faktu – tłumaczył szef polskiego rządu.

Olaf Scholz zmienia zdanie w sprawie Ukrainy?

Polityk Prawa i Sprawiedliwości przyznał jednak, że rząd Olafa Scholza stopniowo zmienia swoje postępowanie. Wspomniał m.in. o zapowiedzianym przez niemieckiego kanclerza zniesieniu zakazu wysyłania broni do strefy działań wojennych oraz zgodzie na wysłanie czołgów Leopard do Ukrainy.

„Politico” przypomniało, że Berlin jest największym płatnikiem spośród wszystkich krajów członkowskich do funduszu, z którego państwa członkowskie otrzymują częściowy zwrot środków na broń dla Ukrainy. Mateusz Morawiecki stwierdził, że nie jest pod wrażeniem postawy Niemiec, ponieważ wkład finansowy kraju jest uzależniony od jego wielkości.

Premier wspomniał również na łamach „Politico” o niemieckiej polityce energetycznej. – Przez swoją bardzo błędną politykę gazową i naftową wobec Rosji (Niemcy) są współodpowiedzialni za to, co się dzieje, za ten bałagan na rynku energetycznym. Niemcy popełniły ten dramatyczny błąd, całkowicie uzależniając swój model biznesowy od Rosji w zakresie paliw kopalnych – ocenił Mateusz Morawiecki dodając, że „Polska wielokrotnie ostrzegała przed takim scenariuszem”.

Morawiecki: Polska otrzyma rekompensatę za pomoc Ukrainie

Podczas unijnego szczytu politycy prowadzili negocjacje dotyczące rekompensat unijnych za pomoc Ukrainie.

– Udało się uzyskać wiele. W ślad za tą bronią, którą przekazaliśmy Ukrainie, otrzymamy od UE rekompensatę, która będzie bardzo przydatna. Już do Wielkanocy będzie to do 300 milionów euro. W kolejnych miesiącach będzie to kolejne 500-600 milionów euro. Lwia część europejskiego instrumentu pokojowego, który jest przeznaczony na zakup amunicji, trafi do Polski. Polska będzie największym jego beneficjentem i to nasz ogromny sukces – powiedział Mateusz Morawiecki.

– W miejsce starszej broni, którą przekazaliśmy Ukrainie, za europejskie pieniądze będziemy mogli kupować nowszą broń i amunicję – dodał premier.

Czytaj też:
Najnowszy sondaż rzuca nowe światło na wybory. „W tej grupie króluje Konfederacja”
Czytaj też:
Spięcie między politykami PiS i Konfederacji. „Niech pan się nie drze”, „ruski troll”