Jak wyjaśnił, odszkodowania mają być przeznaczone na dostosowanie obiektów mieszkalnych do warunków panujących w strefie podwyższonego lub przekroczonego hałasu. Chodzi m.in. o wymianę okien na dźwiękoszczelne, zwiększenie izolacyjności ścian, dachów budynków. Zakres odszkodowań mają ustalać biegli.
We wtorek zostało podpisane rozporządzenie wojewody mazowieckiego w sprawie wyznaczenia obszaru ograniczonego użytkowania dla Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina w Warszawie.
Sasin zwrócił uwagę, że rozporządzenie ogranicza możliwości rozwoju dzielnic, budowę szkół, przedszkoli i szpitali. Jak wyjaśnił, na działkach znajdujących się w strefie podwyższonego hałasu ich właściciele nie będą mogli zbudować domu.
Mieszkańcy wymienionych w rozporządzeniu dzielnic i miejscowości, będą mogli żądać od PPL wykupu ich nieruchomości po cenach rynkowych. Jak powiedział Sasin, w przypadku "ociągania się" portów, spory będą rozstrzygać sądy powszechne.
Mieszkańcy będą mieć dwa lata na wystąpienie do PPL o odszkodowania lub wykup nieruchomości. Część osób - jak podkreślił - nie będzie chciała mieszkać w tej strefie, a za pozyskane pieniądze będzie mogła kupić nieruchomość w innej części stolicy.
Rzecznik prasowy Polskich Portów Lotniczych (PPL) Artur Burak powiedział, że zgodnie z rozporządzeniem, PPL rozpatrzy wszystkie wnioski mieszkańców ubiegających się o odszkodowania.
Rzecznik nie chciał zdradzić, z jakich źródeł PPL ma zamiar finansować roszczenia mieszkańców. "Skoro nie wiadomo, jakie będą koszty tych roszczeń, to mówienie o tym, z jakich źródeł zostanie to pokryte, nie ma najmniejszego sensu" - powiedział.
Wiceburmistrz Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy Janina Rogg zapowiedziała, że w najbliższym czasie zostanie zorganizowane spotkanie z PPL w celu utworzenia działu oferującego pomoc mieszkańcom.
ab, pap