Ciąg dalszy wymiany „ciosów” między Morawieckim i Tuskiem. „Czyje kieszenie trzeba sprawdzić? «Może Sławka»?”

Ciąg dalszy wymiany „ciosów” między Morawieckim i Tuskiem. „Czyje kieszenie trzeba sprawdzić? «Może Sławka»?”

Mateusz Morawiecki i Donald Tusk
Mateusz Morawiecki i Donald Tusk Źródło:Andrzej Jackowski/PAP/Damian Burzykowski/Newspix
„Oszust zajmował się paleniem cygar, harataniem w gałę i «Merkel błogosławieństwem dla całej Europy». Mafie VAT okradały Polskę na potęgę, tego nie chciał widzieć” – napisał w niedzielę premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na wcześniejszy wpis Donalda Tuska.

„Ale ból w szeregach PO i sprzyjających jej mediach! Zapytam więc drugi raz: gdzie są nasze pieniądze z waszej prywatyzacji? Jakie programy dla ludzi uruchomiliście za 57,8 mld zł?” – napisał w sobotę szef rządu na platformie X.

Morawiecki odpowiada Tuskowi

Po kilku godzinach na wpis Mateusza Morawieckiego zareagował Donald Tusk. „Jako były prezes banku kręcący się gorliwie przy tamtych prywatyzacjach poszukaj ich na swoich prywatnych kontach” – odpisał mu przewodniczący

Premier nie zostawił tego bez odpowiedzi. „Oszust zajmował się paleniem cygar, harataniem w gałę i «Merkel błogosławieństwem dla całej Europy». Mafie VAT okradały Polskę na potęgę, tego nie chciał widzieć. Czyje kieszenie trzeba sprawdzić? «Może Sławka»?” – zapytał Morawiecki w mediach społecznościowych. Szef rządu zapowiedział też, że „będą do 15 października mówić, jakim był niebezpiecznym szkodnikiem”.

Brudziński: Tusk wyje

Ze wsparciem dla Morawieckiego ruszył z kolei szef sztabu wyborczego PiS . Jednocześnie on też uderzył w lidera PO.

„To, że Tusk próbuje w swoim charakterystycznym (wrednym) stylu atakować #PMM (premiera Mateusza Morawieckiego – red.) świadczy najlepiej, że Premier trafił go celnie między oczy” – napisał europoseł. „Wyje (nie mylić z wieje) to znaczy, że rozpaczliwie próbuje odwrócić uwagę od kompromitującej dla niego prawdy, obnażającej styl jego rządów” – stwierdził Brudziński.

„Ekipa Tuska” oskarżona o „wyprzedawanie dóbr narodowych”

Wymiana „ciosów” między i Morawieckim rozpoczęła się po ujawnieniu w piątek przez Jarosława Kaczyńskiego pierwszego pytania referendalnego. Brzmi ono: „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”.

Szef rządu zarzucił „ekipie Tuska”, że ta „wyprzedawała dobra narodowe”. – Aktywa prawie tysiąca spółek wyprzedała za około 57 miliardów. Przejedli je, bo nie potrafią rządzić. I jeszcze zabrali nasze pieniądze OFE, podnieśli podatek VAT – mówił Morawiecki.

Czytaj też:
Rząd zajmie się pytaniami referendalnymi. Morawiecki wskazał termin
Czytaj też:
PiS ujawniło trzecie pytanie, w sieci zawrzało. „Polityczny kabaret”, „następne będzie o grzybach”