„Chroniczna fiksacja Putina”. Ukraina reaguje na słowa rosyjskiego prezydenta

„Chroniczna fiksacja Putina”. Ukraina reaguje na słowa rosyjskiego prezydenta

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło:X / Wołodymyr Zełenski
Strona Ukraińska stanowczo reaguje na słowa Władimira Putina. Rosyjski prezydent w skandaliczny sposób odniósł się do pochodzenia Wołodymyra Zełenskiego.

Skandaliczne słowa rosyjskiego prezydenta odbiły się szerokim echem. stwierdził, że „zachodni kuratorzy postawili etnicznego Żyda na czele Ukrainy”, aby „zatuszować antyludzką istotę” współczesnej Ukrainy.

– To sprawia, że sytuacja jest wyjątkowo obrzydliwa, że etniczny Żyd tuszuje gloryfikację nazizmu i tych, którzy niegdyś przewodzili Holokaustowi na Ukrainie, a to jest zniszczenie półtora miliona ludzi. I najlepiej rozumieją to zwykli obywatele Izraela – stwierdził Putin. Na odpowiedź strony ukraińskiej nie trzeba było długo czekać.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy uważa, że kremlowski dyktator ma obsesję na punkcie pochodzenia etnicznego prezydenta, co wskazuje na jego „głęboko zakorzeniony antysemityzm”. Ołeh Nikolenko, rzecznik tego resortu pisze na Facebooku o „chronicznej fiksacji Putina”.

Putin mówił o pochodzeniu Zełenskiego. Reakcja MSZ Ukrainy

„To kolejna manifestacja głęboko zakorzenionego antysemityzmu rosyjskich elit. Apelujemy, by świat zdecydowanie potępił antysemickie wypowiedzi rosyjskiego prezydenta. W dzisiejszym świecie nie powinno być miejsca na nienawiść etniczną” – przekonywał Nikolenko.

To nie pierwszy raz, gdy Putin w ten sposób odnosi się do korzeni Zełenskiego. W czerwcu 2023 r. stwierdził, że „ma wielu żydowskich przyjaciół od dzieciństwa”, którzy mówią mu, że  nie jest Żydem, tylko „hańbą dla narodu żydowskiego”.

Ukraiński przywódca zareagował na komentarz o swoim pochodzeniu i wskazał, że nie do końca wie, jak na niego odpowiedzieć. – On chyba nie w pełni rozumie znaczenie własnych słów. Przepraszam, ale to drugi król antysemityzmu po Hitlerze – ocenił prezydent Ukrainy.

Czytaj też:
„Generał Armagedon” usunięty z rejestrów MON. „Można to uznać za potwierdzenie”
Czytaj też:
Córka Putina figuruje na listach sankcyjnych. Nie przeszkadza to w jej karierze