Tusk wezwał Kaczyńskiego do udziału w debacie w TVP. Prezes PiS odpowiedział

Tusk wezwał Kaczyńskiego do udziału w debacie w TVP. Prezes PiS odpowiedział

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami w Rzeszowie
Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami w Rzeszowie Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Donald Tusk zapowiedział, że weźmie udział debacie wyborczej w TVP, która odbędzie się w najbliższy poniedziałek. Wezwał też do udziału w niej Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS odpowiedział podczas spotkania w Kazimierzy Wielkiej.

Debata w TVP odbędzie się w poniedziałek 9 października. Wezmą w niej udział przedstawiciele sześciu komitetów, które zarejestrowały kandydatów we wszystkich okręgach, czyli Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Trzeciej Drogi, Konfederacji oraz Bezpartyjnych Samorządowców.

Każdy komitet ma dostać w sumie siedem minut do wykorzystania i dodatkowo 60 sekund na tzw. swobodną wypowiedź. Kandydaci mają odpowiedzieć na sześć pytań. Debatę poprowadzą Michał Rachoń oraz Anna Bogusiewicz-Grochowska.

Wybory 2023. Donald Tusk weźmie udział w debacie

– Mam nadzieję, że słyszy mnie pan Kaczyński. , może masz odwagę chociaż do swojej telewizji, pod skrzydła swoich funkcjonariuszy, Rachoniów i innych tego typu pisowskich namiestników telewizji, stanąć do debaty ze mną? Ja będę o 18 w tej telewizji – ogłosił podczas spotkania z wyborcami w Rzeszowie.

Lider dodał, że „nie wie, co teraz wykombinują, bo rzeczywiście zmienili prowadzących, zmienili godzinę debaty”. – Michała Kołodziejczak nie wpuścili na debatę do Telewizji Publicznej, więc spodziewamy się różnych sztuczek, forteli, może agresji. Mam wrażenie, że będę szedł do tej telewizji nie sam, że pójdzie ze mną bardzo, bardzo dużo ludzi. Żeby im do głowy nie przyszło nie wpuścić mnie do studia telewizyjnego – podkreślił Tusk.

– A jeśli prezes Kaczyński po raz kolejny stchórzy to już warto tylko dlatego pójść na debatę, wiedząc że wyszykują wszystkie możliwe świństwa. Robią to codziennie – dodał lider PO. Tusk oświadczył też, że „jeżeli debata się odbędzie” to jego pierwsze pytanie będzie brzmiało: „Gdzie jest Jarosław?”.

Kaczyński reaguje

Kaczyński odpowiedział na wezwanie Tuska podczas spotkania z wyborcami w Kazimierzy Wielkiej. Prezes PiS poinformował, że nie zamierza pojawić się na debacie. – Mam już zapowiedziane spotkanie w Przysusze w sprawie wsi, bezpiecznej wsi – oświadczył.

– Co wybrać? Czy rozmowę z kłamczuchem, jeszcze do tego człowiekiem zupełnie zależnym od innych, wiadomo od kogo. No żeby to chociaż był Weber. Ale on? No i jednak wybrałem Przysuchę – powiedział Kaczyński.

Kto oprócz Tuska stanie do debaty?

Według Onetu partia rządząca może wystawić do debaty marszałek Sejmu Elżbietę Witek. Lewica podejmie decyzję pod koniec tygodnia. Z kolei Trzecia Droga ma wysłać do  jednego z liderów, czyli Szymona Hołownię lub Władysława Kosiniaka-Kamysza, ale wiele zależy od decyzji innych komitetów – np. jeśli konkurenci wystawią kobietę, to ten komitet prawdopodobnie także wskaże kobietę.

Wiadomo natomiast, że Konfederację reprezentował będzie jeden z jej liderów – Krzysztof Bosak.

Czytaj też:
Sztabowiec PiS-u: Większość ludzi chce zmiany władzy
Czytaj też:
PO przeprowadziła wewnętrzny sondaż. Jego wynik może zaskoczyć