Marek Kuchciński dostaje dodatkowe pieniądze. Za walkę z komunizmem

Marek Kuchciński dostaje dodatkowe pieniądze. Za walkę z komunizmem

Szef KPRM Marek Kuchciński
Szef KPRM Marek Kuchciński Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Marek Kuchciński, były marszałek Sejmu, a obecnie szef KPRM, otrzymał status działacza opozycji antykomunistycznej – donosi „Rzeczpospolita”. Politykowi PiS przysługuje dzięki temu specjalne świadczenie.

Dodatkowe świadczenia dla osób zasłużonych w walce z komunizmem przyznawane są od 2015 roku. Ustawa, które reguluje tę kwestię, była już dwukrotnie nowelizowana. Najpierw chodziło o rozszerzenie kryteriów – wprowadzenie możliwości ubiegania się o świadczenie w przypadku braku możliwości wykonywania swojego zawodu na skutek komunistycznych represji. Przy drugiej nowelizacji przelicznik wymiaru kapitału początkowego w emeryturach został znowelizowany na korzystniejszych.

Z danych Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wynika, że w latach 2015-2022 status działacza opozycji antykomunistycznej w Polsce przyznano 16 200 osobom. Warunkiem otrzymania statusu i świadczenia jest prowadzenie przez co najmniej 12 miesięcy w latach 1956-89 działalności antykomunistycznej.

Dodatkowe świadczenie dla Marka Kuchcińskiego

Jak informuje „Rzeczpospolita”, wśród osób z takim statusem jest szef KPRM Marek Kuchciński. Polityk twierdzi, że w latach 80. w Przemyślu organizował środowisko kultury niezależnej i działał w niezależnym ruchu chłopskim. W 1985 roku spędził dwa rata w areszcie za działalność opozycyjną.

W 2022 roku polityk PiS-u otrzymał z tego tytułu 2 tys. 463 zł, a do sierpnia tego roku blisko 4 tys. złotych. Nie wiadomo, czy Marek Kuchciński pobiera świadczenie pieniężne czy wyrównawcze do emerytury. Były marszałek Sejmu od 2020 roku pobiera emeryturę, a wysokość jego świadczenia to około 57 tys. złotych rocznie.

Marek Kuchciński zarabia dodatkowo jako szef KPRM. W ciągu ośmiu miesięcy tego roku polityk otrzymał ponad 162 tys. złotych.

Czytaj też:
Rolnicy zakłócili spotkanie z Kuchcińskim. Pięści poszły w ruch

Źródło: Rzeczpospolita