IPN czeka poważna reforma. Szczerba: Budżet był sztucznie pompowany

IPN czeka poważna reforma. Szczerba: Budżet był sztucznie pompowany

Michał Szczerba
Michał Szczerba Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz / Fotonews
Przyszły rząd nie zamierza kontynuować uprawianej przez ostatnie osiem lat polityki historycznej. Poseł Michał Szczerba (KO) zapowiedział likwidację wielu powołanych w tym celu instytucji.

Michał Szczerba w rozmowie z OKO.press zapowiedział, że po utworzeniu nowego rządu obecna, wciąż jeszcze, opozycja zajmie się likwidacją części powołanych do życia przez rząd PiS instytucji historycznych. Poseł Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że wiele z nich stało się skarbonką dla działaczy partii Jarosława Kaczyńskiego i jej sprzymierzeńców.

– Łączy je przede wszystkim to, że powstały w okresie rządów PiS. I mimo wzniosłych haseł, realizowały jeden cel: były przepompownią środków i przechowalnią dla nienażartych PiS-owskich gąb – powiedział.

Jako przykład patologii instytucjonalnej podał Polską Fundację Narodową, która w jego ocenie w żaden sposób nie spełniała misji budowania marki Polski na arenie międzynarodowej. – Cyklicznie zasilana pieniądzmi ze spółek, działa jak klasyczna pralnia. Będzie za jakiś czas w akademickich podręcznikach podawana jako przykład politycznej korupcji – ocenił.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić?

Likwidowanie powołanych przez PiS instytucji może być jednak problematyczne, ponieważ część z nich to fundacje spółek skarbu państwa. Szczerba przekonuje jednak, że są już gotowe plany i scenariusze, które pozwolą w miarę szybko wdrożyć w życie plany nowej koalicji rządzącej.

– Mamy na to pomysł, ale nie chcemy go jeszcze przedstawia ć. To tak, jak z uporządkowaniem sytuacji w mediach publicznych. Są konkretne scenariusze i mapy drogowe. Aby były skuteczne, trzeba też działać z zaskoczenia – powiedział. – Likwidacja niektórych wymaga zmian ustawowych. W innych można to zmienić decyzją ministra – dodał.

– Musimy zlikwidować w pierwszej kolejności te instytucje, które są przepompowniami pieniędzy. To np. fundacje, które powstały przy każdej ze spółek Skarbu Państwa, przy Orlenie, PGNiG, PGE… Aż do wyroku sądowego dotyczącego dotacji dla fundacji pani Magdaleny Ogórek wymykały się jakiejkolwiek kontroli – wymienił.

Fundusz Sprawiedliwości i IPN

Szczerba wskazał również, że niektóre instytucje powołane w szczytnym celu zostały zdewastowane przez władzę i wykorzystane do zaspokojenia potrzeb jej popleczników. – Przypomnijmy, że Fundusz Sprawiedliwości miał działać na rzecz ofiar przestępstw, przemocy domowej i wypadków drogowych, a finansowany jest nie przez rząd, tylko z nawiązek zasądzanych przez sądy. Te pieniądze przez organizacje pozarządowe powinny trafiać do ofiar, do poszkodowanych, a trafiają do znajomych ekipy Ziobry powiedział.

Zwrócił również uwagę, że wiele powołanych przez rząd PiS instytucji powielało zadania Instytutu Pamięci Narodowej, który również stał się w jego ocenie siedliskiem patologii. – Mamy tam do czynienia z gigantycznym przerostem zatrudnienia. Widzę to szczególnie w krakowskim oddziale – stwierdził. – Jako poseł, który zajmował się sprawozdaniami z działalności IPN, miałem wrażenie, że jego budżet był wręcz sztucznie pompowany. Z drugiej strony mieliśmy zastrzeżenia co do jakości tych działań – dodał.

Czytaj też:
Joński pokazuje zamówienie ABW. Niszczarki za 250 tys. zł
Czytaj też:
Wielomilionowe dofinansowania dla firmy Szumowskiego i firmy, która kupiła Pegasusa? Joński i Szczerba zapowiadają kontrolę

Źródło: OKO.press