Andrzej Duda będzie miał kłopoty? Prezydent pozwany za wypowiedź o „Zielonej granicy”

Andrzej Duda będzie miał kłopoty? Prezydent pozwany za wypowiedź o „Zielonej granicy”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Sąd przyjął pozew Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w sprawie wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy o filmie „Zielona granica”. „Przed nami walka sądowa i potężna batalia prawna” – zapowiada OMZRiK.

Pozew dotyczy wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, która 20 września 2023 roku padła w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info. Prezydent przekonywał wówczas, że w filmie Agnieszki Holland „Zielona granica” polscy funkcjonariusze są „oczerniani”. – Nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła „Tylko świnie siedzą w kinie”, znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy w naszych kinach pokazywano propagandowe filmy hitlerowskie – powiedział Duda.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych stwierdził, że prezydent obraził miliony Polaków nazywając ich „świniami”. „Polskie prawo pozwala pozwać prezydenta w procesie cywilnym – zrobimy to i postawimy go przed sądem za haniebne słowa” – zapowiedziała organizacja, informując jednocześnie, że warszawski sąd przyjął pozew. „Sąd Okręgowy w Warszawie przyjął nasz pozew, zbadał i uznał, że spełnia wszelkie wymogi formalne. Następnie sędzia nakazał dostarczenie go Dudzie, dając mu 60 dni na odpowiedź” – przekazał OMZRiK

Duda tłumaczył się ze swoich słów

Prezydent dzień po wizycie w studiu TVN Info tłumaczył się ze swoich słów na antenie TVN24. Tłumaczył wówczas, że jego wypowiedź była cytatem. – Czy pan redaktor wie, co to jest prawo cytatu? – pytał dziennikarza. – Powiedziałem, że cytuję wypowiedź przedstawicieli Straży Granicznej i mówiłem, że się nie dziwię, jeżeli prawdą jest to, co oni mówią, że jest to film, który oczernia polską Straż Graniczną, który pokazuje ich niemalże jako sadystów, a takie były wypowiedzi, że jest to film w powszechnym odbiorze antypolski! – oświadczył.

Z kolei Robert Bąkiewicz ogłosił, że pozwał Agnieszkę Holland. Nie spodobało mu się to, że w filmie Marsz Niepodległości nazwany został „marszem nazistów”. Bąkiewicz poinformował, że złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o „wstrzymanie emisji paszkwilu autorstwa Agnieszki Holland”. Dalej wyjaśnił, że działa w imieniu swoim i „setek tysięcy polskich patriotów”, którzy biorą udział w Marszu Niepodległości.

Czytaj też:
Holland mówi o „paleniu teczek” przez PiS. „Opozycja powinna wykorzystać ten czas”
Czytaj też:
Wspaniały wynik „Zielonej granicy” w Polsce. W 10 dni film zobaczyło aż 425 tysięcy widzów!