Agent Tomek „wsypie” Kamińskiego i Wąsika? Minister z PiS „nie ma obaw”, ale opozycja nie wyklucza

Agent Tomek „wsypie” Kamińskiego i Wąsika? Minister z PiS „nie ma obaw”, ale opozycja nie wyklucza

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w Sejmie
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w Sejmie Źródło:PAP / Piotr Nowak
Agent Tomek opowiedział w prokuraturze, jak tajne dokumenty CBA trafiały w ręce prorządowych dziennikarzy. Politycy opozycji w rozmowach z „Wprost” nie wykluczają, że jego zeznania mogą pogrążyć polityków PiS. Obaw nie ma za to ustępujący minister Szymon Szynkowski vel Sęk.

Były agent CBA i poseł PiS Tomasz Kaczmarek, znany jako agent Tomek, złożył w prokuraturze zeznania, które mają obciążać szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, jego zastępcę Macieja Wąsika i byłego szefa CBA Ernesta Bejdę. Jak informowała „Gazeta Wyborcza”, Kaczmarek opowiadał, że na polecenie swoich szefów przekazywał dokumenty dziennikarzom prorządowych mediów. Mieli oni dostawać materiały opatrzone najwyższymi klauzulami tajności. Kaczmarek miał kontynuować proceder „inspirowania mediów kwitami ze służb” również w czasie, gdy był już posłem PiS. Przy pełnej świadomości władz CBA.

Jednak agent Tomek nie tylko złożył zawiadomienie o przestępstwie Prokuraturze Rejonowej w Olsztynie. Zawnioskował również o nadanie mu statusu świadka koronnego. – To jest mój obowiązek i forma odkupienia win. Nikt nie wie tyle o łamaniu prawa przez Kamińskiego i Wąsika co ja – tłumaczył swoją motywację w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. – Próbowałem już coś z tym zrobić w 2019 roku, zeznając w prokuraturze w Katowicach. Wtedy się nie udało, sprawie ukręcono łeb. Dziś mogę liczyć, że prokuratura zachowa się niezależnie – przypominał.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński przekonywał dziennikarzy w Sejmie, że agent Tomek kłamie. Na pytania odpowiadał zdawkowo i odsyłał do oświadczenia, które wydało jego biuro prasowe. Natomiast jeden z ustępujących ministrów, Szymon Szynkowski vel Sęk, w rozmowie z „Wprost” stwierdził, że nie ma obaw o to, że zeznania Kaczmarka zaszkodzą politykom PiS. – Dla mnie pan Kaczmarek nie jest osobą wiarygodną – podkreślał. – Gdyby był osobą wiarygodną, to odpowiednie dowody na poparcie swoich ciężkich zarzutów przedstawiłby niemal natychmiast. Ale on czeka na dogodne momenty, prowadzi jakąś grę – dodawał.

Cały artykuł dostępny jest w 48/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.