Sejmowe mikołajki. Co dostaliby Mentzen, Tomczyk i Kaczyński?

Sejmowe mikołajki. Co dostaliby Mentzen, Tomczyk i Kaczyński?

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) wylosowała Sławomira Mentzena (Konfederacja)
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) wylosowała Sławomira Mentzena (Konfederacja) Źródło:orientuj.sie/TikTok, Sławomir Mentzen/X
Z okazji mikołajek politycy odpowiedzieli w Sejmie na pytania o to, co kupiliby w prezencie wylosowanym posłom, nie tylko ze swoich klubów.

Tiktokerzy z kanału Orientuj.się przeprowadzili w Sejmie „akcję mikołajkową”, która przypominała zabawę w kupowanie sobie prezentów w szkole.

Politycy musieli losować karteczkę z nazwiskiem polityka i powiedzieć, co kupiliby mu w prezencie. Najpierw odpowiadały posłanki Lewicy. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wylosowała Sławomira Mentzena z Konfederacji. – Myślę, że alkomat – powiedziała z uśmiechem, nawiązując do spotkań kampanijnych „Piwo z Mentzenem” i browaru należącego do posła Konfederacji.

„Wyślijcie na ul. Grudziądzka 110, Toruń 87-100” – odpowiedział na Twitterze polityk. „Ja bym im podarował w rewanżu kalkulator, a tym bardziej analogowym – liczydło, takie z instrukcja obsługi” – napisał poseł Konfederacji Przemysław Wipler do Młodej Lewicy, która udostępniła film.

Prezenty dla polityków. Pies i... bilet w jedną stronę

Paulina Matysiak wylosowała Cezarego Tomczyka (KO). – Sprezentowałabym mu różane konfitury z mojego miasta, ze Święta Róży. Myślę, że je jadł i że mu smakowały, wszystkim smakują– powiedziała. Matysiak pochodzi z Kutna, gdzie Kutnowski Dom Kultury co roku organizuje wystawę róż i aranżacji florystycznych.

Władysław Teofil Bartoszewski (Trzecia Droga) wylosował Barbarę Nowacką z KO i chciałby jej sprezentować żywe zwierzę, najlepiej psa. Zaznaczył, że byłby to towarzysz na całe życie, a opieka nad zwierzęciem i spacery pozytywnie wpływają na podejście do życia.

Najbardziej uszczypliwe życzenia złożył Franciszek Sterczewski z KO prezesowi PiS.

– Jarosław Kaczyński… Może bilet na wakacje w jedną stronę, w jakiejś miejsce, żeby mógł się zastanowić nad ostatnimi latami – powiedział.

O rozliczeniach rządów PiS mówił ostatnio we „Wprost” Krzysztof Łapiński, były poseł PiS-u, w przeszłości rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy. – Nie sądzę, żeby rozliczenia poszły za daleko, ale samo powołanie komisji śledczych może być dla PiS uciążliwe. Samo wezwanie przed komisję, zeznawanie pod przysięgą, publicznie. Nie jest to coś przyjemnego – zaznaczył.

Czytaj też:
Lech Wałęsa świętuje urodziny. Ma osobliwe życzenie
Czytaj też:
Debata Mentzen – Petru. „ZUS to oczywista piramida finansowa. Dziwię się, że zarząd jeszcze nie siedzi”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl