Nowa władza szykuje czystki w prokuraturze. Jaką rolę może odegrać w tym szef MON?

Nowa władza szykuje czystki w prokuraturze. Jaką rolę może odegrać w tym szef MON?

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
W najbliższym czasie może dojść do likwidacji wydziałów ds. wojskowych w prokuraturach w całej Polsce, a w ich miejsce powołania nowych. Aby tak się stało, nie wystarczy decyzja ministra sprawiedliwości. Konieczna jest również zgoda szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Z ustaleń „Wirtualnej Polski” wynika, że nowa władza – czyli sojusz KO, PSL, PL 2050 i Lewicy – zamierza przeprowadzić czystki kadrowe w prokuraturze.

Kompetencje Prokuratora Krajowego

Ich celem ma być usunięcie z kierowniczych stanowisk prokuratorów, którzy – zdaniem nowej władzy – są kojarzeni z byłym Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym Zbigniewem Ziobrą. Chodzi na przykład o Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego.

Jednak przeprowadzenie zgodnie z prawem planu usunięcia dotychczasowych szefów jednostek prokuratury i zastąpienie ich swoimi nominatami nie będzie proste. Wynika to z faktu, że w tym roku zostały uchwalone przepisy, na mocy których część uprawnień Prokuratora Generalnego została przekazana Prokuratorowi Krajowemu.

Chodzi o kompetencję dotyczącą decyzji kadrowych. Tylko Prokurator Krajowy może m.in. powoływać i odwoływać szefów prokuratur wszystkich szczebli.

Bodnar i Kosiniak-Kamysz zlikwidują wydziały wojskowe?

Ponadto, kadencja Prokurator Krajowego upływa w 2025 r., czyli za dwa lata. Jego wcześniejsze odwołanie byłoby możliwe wyłącznie za zgodą prezydenta Andrzeja Dudy, na co nowa władza nie może liczyć.

– Nie ma takiej możliwości, żebyśmy czekali do 2025 r., przeprowadzimy rewolucję w prokuraturze znacznie szybciej, ale pewnie też nie od ręki. Od ręki możemy natomiast przewietrzyć wydziały wojskowe – powiedział „Wirtualnej Polsce” informator, który zna zamiary resortu Adama Bodnara.

W najbliższym czasie może dojść do likwidacji wydziałów ds. wojskowych w prokuraturach w całej Polsce, a w ich miejsce powołania nowych. Aby tak się stało, konieczna jest współpraca Adama Bodnara z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

Co kryje się pod określeniem „przewietrzyć”? Zgodnie z Ustawą o Prokuraturze, szef resortu sprawiedliwości wraz z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem mogą bez zgody Prokuratora Krajowego zlikwidować wydziały ds. wojskowych w prokuraturach w całej Polsce i w ich miejsce powołać nowe.

Enigmatyczny komentarz wiceszefa MON

„Wirtualna Polska” uzupełnia, że jako pierwszy najprawdopodobniej zostanie zlikwidowany wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

– W odpowiednim czasie przyjrzymy się sprawie i poddamy ją analizom. Jakiekolwiek decyzje w tym zakresie będzie podejmował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz – skomentował wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Czytaj też:
Radosław Sikorski zrobi czystki w MSZ? Lista rozpoczyna się od człowieka Macierewicza przy NATO
Czytaj też:
Cztery punkty planu rozliczeń Tuska. „Nie wyobraża sobie pani, co będzie się działo do Sylwestra. To będzie rzeźnia”

Źródło: Wirtualna Polska