Putin podpisał dekret. Nagroda po śmierci Nawalnego

Putin podpisał dekret. Nagroda po śmierci Nawalnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin /
Władimir Putin / Źródło:Shutterstock / murathakanart
Prezydent Rosji nagrodził pierwszego zastępcę dyrektora Federalnej Służby Więziennej Walerija Bojarinewa. „Spełnił pragnienie Putina” – komentują działacze na rzecz praw człowieka.

Z treści dekretu opublikowanego na stronach rządowych wynika, że prezydent Władimir Putin nadał stopień specjalny generała pułkownika Pierwszemu Zastępcy Dyrektora Federalnej Służby Więziennej Rosji Walerijowi Bojarinewowi. Urzędnik piastował stanowisko w FSIN od lipca 2022 roku. Nadzoruje on Główną Dyrekcję Operacyjną (GOU), a także Główną Dyrekcję Wsparcia Działalności Jednostek Operacyjnych (GUODOP).

Decyzja rosyjskiego prezydenta zapadła kilka dni po śmierci Aleksieja Nawalnego w w kolonii karnej. Według wersji wydziału FSIN Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego polityk „poczuł się źle po spacerze, niemal natychmiast stracił przytomność”, natomiast prowadzone „działania reanimacyjne” nie przyniosły zamierzonego efektu. Lekarze pogotowia ratunkowego stwierdzili zgon.

Putin nagradza urzędnika po śmierci Nawalnego. „Spełnił jego pragnienie”

Aktywiści z gulagu.net, organizacji na rzecz praw człowieka piszą, że Bojarinew „spełnił pragnienie – fizyczną eliminację jego głównego przeciwnika politycznego”. „Ponadto pod nadzorem Bojarinewa torturowano setki ukraińskich jeńców, zmuszając wielu do przyznania się do ludobójstwa i egzekucji ludności cywilnej w celu usprawiedliwienia wojny” – podaje portal.

Wokół śmierci rosyjskiego opozycjonisty pojawia się wiele nieścisłości. Z dokumentu, który pracownicy IK-3 przekazali matce Nawalnego wynika, że zgon stwierdzono 16 lutego o godzinie 14:17 czasu lokalnego. Jednak jeden z więźniów przyznał w rozmowie z „Nowaja gazieta”, że kolonia wiedziała o śmierci już cztery godziny wcześniej.

Nie wiadomo także dokładnie, co dzieje się z działem polityka ani gdzie się ono znajduje. Od sobotniego poranka informację w tej sprawie stara się uzyskać jego matka. Jak wynika z ustaleń niezależnych rosyjskich mediów, zwłoki w nocy z piątku na sobotę transportowano do szpitala klinicznego w Salechardzie.

Przedstawiciele Komitetu Śledczego Rosji poinformowali prawników i matkę polityka, że jego ciało zostało wysłane na badania chemiczne, które mają potrwać 14 dni. Do czasu zakończenia procedury, zwłoki nie zostaną wydane rodzinie.

Czytaj też:
Wdowa po Nawalnym wydała oświadczenie. „Będę kontynuowała dzieło”
Czytaj też:
Zmowa milczenia wokół ciała Nawalnego. Uwagę zwraca nocny przejazd konwoju

Opracował:
Źródło: WPROST.pl